Niewiarygodne jak ten czas szybko leci. Pamiętam zakończenie pierwszej klasy liceum, jakby to było wczoraj. A jeszcze trochę i będę już kończyć drugą klasę. Z jednej strony bardzo chcę wakacje, ale z drugiej wiem, że od września czekają mnie przygotowania do matury, co mnie przeraża ;) Kwiecień minął mi bardzo dobrze. Wyjeździłam ponad 10h jazd i idzie mi coraz lepiej. Kupiłam hantle, rękawice i rozpoczęłam trening siłowy, w którym się zakochałam! Pod koniec tygodnia pojawi się treningowe podsumowanie miesiąca.
Trening: Trening siłowy z forum SFD
Trening siłowy rozpoczęłam dopiero w połowie kwietnia, jednak stał się moją miłością od pierwszego wejrzenia, a raczej poćwiczenia ;) Możecie poczytać o nim tutaj. Jest to zdecydowanie coś stworzonego dla mnie. Już rozumiem te wszystkie ochy i achy nad siłówką ;)
Produkt spożywczy: Truskawkowy dżem 100%
Pewnie wiele z Was zna ten produkt. Ja kupiłam go po raz pierwszy. Zastanawiałam się jak może smakować, jednak zdecydowanie mnie oczarował. Jest słodzony bodajże zagęszczonym sokiem jabłkowym i jest słodki. W zasadzie ma konsystencję bardziej powideł niż dżemu. Jest pyszny! Jeżeli chodzi o cenę, uważam, że nie jest ani wysoka, ani niska, taka w sam raz. Kosztuje około 4,50zł za około 200g. Dostaniecie go w Biedronce.
Posiłek: Marchewka z groszkiem i z serem feta
Ten posiłek pojawiał się u mnie na kolację. Wiem, że niektórym to połączenie może wydawać się dziwne. Na ogół fetę przyrządza się z zimnymi warzywami w formie sałatki. Ja zaś jadłam go z ugotowaną marchewką z groszkiem na ciepło. Uwielbiam to połączenie i zachęcam do spróbowania.
Kosmetyki: Czekoladowy zestaw oraz mydełko Natur Secrets z Oriflame
Ten czekoladowy zestaw jest cudowny! Przyznaję, że kupiłam go ze względu na zapach, który oczywiście mnie nie zawiódł. Jednak nie tylko ładnie pachnie, ale również świetnie działa. Żel pod prysznic oraz płyn do kąpieli mają dość rzadką konsystencję i pomarańczowy kolor ;) Delikatnie myją skórę i jej nie przesuszają. Bałam się trochę o krem do rąk, ponieważ jakiś czas temu znalazłam życiowego ulubieńca: Isanę 5% Urea, która sprawuje się idealnie. Jednak ten krem mnie nie zawiódł. Przyzwyczajona do treściwego kremu Isany, byłam zaskoczona wodnistą formułą tego czekoladowego. Bardzo fajnie nawilża i szybko się wchłania. Co do mydełka, pachnie wspaniale! Jest to zapach malinowo-miętowy, bardzo orzeźwiający. Działa tak samo dobrze. Delikatnie myje, ale nie przesusza.
Piosenka: Zumba Music 2014
W tym miesiącu nałogowo słuchałam tej składanki. Muzyka do zumby jest energetyczna i wprawiała mnie zawsze w pozytywny nastrój. Poczułam wakacje :D Słuchałam także Sushy - Jumpin' Up (Jump), która także przypomina mi lato.
Muzyka do ćwiczeń:
Jak wiecie kocham tego typu muzykę do treningu. Potrzebuję czegoś rytmicznego i energetycznego, dzięki czemu aż chce się ćwiczyć. Taka muzyka zawsze wprawia mnie w ćwiczeniowy nastrój :D
Film: Ciekawy przypadek Benjamina Buttona
Jak wiecie, nie oglądam zbyt wielu filmów. Po prostu wolę seriale albo książki. Jednak w tym miesiącu udało mi się obejrzeć dwa filmy: Trzy metry nad niebem oraz Ciekawy przypadek Benjamina Buttona. Pierwszy bardzo mi się spodobał, ponieważ uwielbiam romanse, jednakże drugi skradł moje serce znacznie bardziej. Uważam, że fabuła jest bardzo ciekawa i oryginalna. Chłopiec rodzi się jako starzec i z biegiem lat młodnieje. Kobieta, w której się zakochuje - starzeje się. Mimo że zakończenie jest dość smutne, film bardzo mi się spodobał.
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu!
W tym miesiącu przeczytałam 6 książek, 2426 stron, 15,2cm. Wiem, że większość osób zwraca uwagę na ilość książek. Dla mnie jednak troszkę ważniejszym miernikiem jest liczba stron. Mogłabym przeczytać 5 książek po 100 stron, albo 2 po 500 stron. Ta druga opcja jest dla mnie lepsza, ponieważ przeczytałabym znacznie więcej.
Posty - znalezione na innych blogach
Posty - najchętniej czytane na moim blogu
A jacy są Wasi ulubieńcy kwietnia? :)
Trening siłowy rozpoczęłam dopiero w połowie kwietnia, jednak stał się moją miłością od pierwszego wejrzenia, a raczej poćwiczenia ;) Możecie poczytać o nim tutaj. Jest to zdecydowanie coś stworzonego dla mnie. Już rozumiem te wszystkie ochy i achy nad siłówką ;)
Pewnie wiele z Was zna ten produkt. Ja kupiłam go po raz pierwszy. Zastanawiałam się jak może smakować, jednak zdecydowanie mnie oczarował. Jest słodzony bodajże zagęszczonym sokiem jabłkowym i jest słodki. W zasadzie ma konsystencję bardziej powideł niż dżemu. Jest pyszny! Jeżeli chodzi o cenę, uważam, że nie jest ani wysoka, ani niska, taka w sam raz. Kosztuje około 4,50zł za około 200g. Dostaniecie go w Biedronce.
Ten posiłek pojawiał się u mnie na kolację. Wiem, że niektórym to połączenie może wydawać się dziwne. Na ogół fetę przyrządza się z zimnymi warzywami w formie sałatki. Ja zaś jadłam go z ugotowaną marchewką z groszkiem na ciepło. Uwielbiam to połączenie i zachęcam do spróbowania.
Ten czekoladowy zestaw jest cudowny! Przyznaję, że kupiłam go ze względu na zapach, który oczywiście mnie nie zawiódł. Jednak nie tylko ładnie pachnie, ale również świetnie działa. Żel pod prysznic oraz płyn do kąpieli mają dość rzadką konsystencję i pomarańczowy kolor ;) Delikatnie myją skórę i jej nie przesuszają. Bałam się trochę o krem do rąk, ponieważ jakiś czas temu znalazłam życiowego ulubieńca: Isanę 5% Urea, która sprawuje się idealnie. Jednak ten krem mnie nie zawiódł. Przyzwyczajona do treściwego kremu Isany, byłam zaskoczona wodnistą formułą tego czekoladowego. Bardzo fajnie nawilża i szybko się wchłania. Co do mydełka, pachnie wspaniale! Jest to zapach malinowo-miętowy, bardzo orzeźwiający. Działa tak samo dobrze. Delikatnie myje, ale nie przesusza.
W tym miesiącu nałogowo słuchałam tej składanki. Muzyka do zumby jest energetyczna i wprawiała mnie zawsze w pozytywny nastrój. Poczułam wakacje :D Słuchałam także Sushy - Jumpin' Up (Jump), która także przypomina mi lato.
New Electro & House 2013 Dance Mix #73
Jak wiecie kocham tego typu muzykę do treningu. Potrzebuję czegoś rytmicznego i energetycznego, dzięki czemu aż chce się ćwiczyć. Taka muzyka zawsze wprawia mnie w ćwiczeniowy nastrój :D
![]() |
źródło |
- I love how it feels!: Jak układać treningi?
- Niebieskoszara: Źródła białka zwierzęcego i roślinnego - tabela
- She lifts: TRENING - Siłownia (6 rad jak zacząć)
- Pro-perfection: Jaka powinna być dieta?