Zapraszam na facebooka: facebook.com/nebeskaa Tak jak z Pawłem obiecaliśmy, wzięliśmy się za drugą edycję projektu "Chwytaj cel". Tym razem oboje spróbujemy nowych rzeczy. Paweł zajmie się wczesnym wstawaniem i jego korzyściami, zaś ja gotowaniem i pieczeniem. A właściwie dopiero jego nauką. Dopiero jakiś czas temu zaczęłam wyrażać do tego jakiekolwiek chęci i pomału się uczę. Idzie mi nawet całkiem nieźle. Poprzez nasze wpisy chcemy udowodnić, że próbowanie nowych rzeczy i doskonalenie przeróżnych umiejętności jest nie tylko korzystne i może zaowocować w przyszłości, ale jest również świetną zabawą.

W dzisiejszym poście będzie bardzo niedietetycznie ;) A mianowicie pokażę Wam dwa ciasta, które w ostatnim czasie zrobiłam. Właściwie żadnego z nich nie jadłam. Jednak samo przygotowanie dla innych sprawiło mi przyjemność. 


Krówka na zimno Przepis dostałam kiedyś od cioci. Ciasto to jest meega kaloryczne. Jednakże moja rodzina nie prowadzi zdrowego trybu życia i jedzą wszystko. Mama poprosiła mnie o zrobienie tego smakołyku dla niej, ponieważ miała na nie ochotę. Krówka jest bardzo prosta w przygotowaniu i jak sama nazwa mówi - nie wymaga żadnego pieczenia. Zaczynamy od ułożenia na blaszce herbatników. Następnie smarujemy je najlepiej kwaskowym dżemem, świetnie sprawdza się wiśniowy. Potem kolejna warstwa herbatników. Na to krem do karpatki. I znów herbatniki. Potem wykłada się krówkę i posypuje starkowaną czekoladą. Ciasto jest strasznie słodkie. No i kaloryczne ;) Jednakże jak już wspomniałam, ja tylko piekę dla rodziny, sama tego nie jem :)




Sernik z czekoladą W ten weekend moja mama obchodziła urodziny. Byłyśmy w sklepie w celu zakupu produktów do tortu, który moja mama samodzielnie przygotowuje. Jednak w pewnym momencie przystanęła przy chemicznym cieście z pudełka - serniku z czekoladą. Widziałam jak na niego patrzy, jednak wspomniała, że będzie miała za dużo roboty. Postanowiłam zatem kupić go i z okazji jej urodzin - upiec. Było to firma Delecta i seria "Belgijska czekolada". Do zrobienia ciasta potrzebujemy bodajże 4 jajka, pół kilograma twarogu, ponad 100g margaryny i około 80ml mleka. Nie jest trudne do przygotowania, ale jest z nim trochę zabawy. Jednakże czego się nie robi dla mamy w dzień jej urodzin ;) Próbowałam od mamy i wyszło bardzo dobre, ale wizualnie nie prezentuje się już tak dobrze ;) Nie mam takiej małej blaszki, więc użyłam dużej, zatem sernik jest bardzo niski. No ale liczy się przecież smak! :)



Drugą część wpisu znajdziecie na blogu Pawła:
Twój wybór Twoja przyszłość

Zapraszam na facebooka: facebook.com/nebeskaa   Trzy tygodnie temu zapoczątkowałam akcję "Psychologia zdrowego stylu życia". 
Przeczytacie o tym TUTAJ. Znajdziecie tam również osoby, które wzięły w tym udział oraz ich posty. 

"Psychologia zdrowego stylu życia"
według nas to przede wszystkim:

Zapraszam na facebooka: facebook.com/nebeskaa
Minął ponad rok od mojej przygody ze zdrowym stylem życia. W ciągu tego czasu uzbierałam pokaźną sumkę ulubionych ćwiczeń. Jednak, żeby nie zasypywać Was nimi wszystkimi, wybrałam takie najlepsze z najlepszych ;)


Oblique Crunches

źródło

Squat

źródło

V-Crunches

źródło

The roll

źródło

Russian  Twist

źródło

Burpees

źródło

Jumping Jacks

źródło

Push Up

źródło

Tricep Dips

źródło

Side Plank

źródło

Jakie są Wasze ulubione ćwiczenia?

Zapraszam na facebooka: facebook.com/nebeskaa  
Dziś czas na recenzję jednego z moich ulubionych treningów XHIT Daily. Jest dynamiczny, ale bardzo przyjemny. Nie zajmuje również zbyt wiele czasu. Ćwiczenia są bardzo fajnie dobrane i angażują całe ciało. Prawda, że Rebecca-Louise ma niesamowite ciało? Na niektórych zdjęciach jej twarz jest nieco rozmazana, ale takie są tego uroki przy różnego typu skokach :) 


Bodybuilding Boot Camp Workout
Czas treningu: około 20 minut
Ilość rund: 8

W skład jednej rundy wchodzą: 2 ćwiczenia po 10 powtórzeń wykonywane x4


Ćwiczenia:  

Runda 1
Bardzo fajne ćwiczenie, które szybko podnosi nasze tętno, a jak wiadomo, przyspiesza to spalanie kalorii. Pamiętajcie jednak, by wysoko unosić kolana, w przeciwnym razie nie będzie takich samych efektów.


Jedno z moich ulubionych ćwiczeń! Bardzo przyjemne. Świetnie angażuje mięśnie skośne brzucha. Uwielbiam czuć mięśnie po treningu brzucha :)

Runda 2 Runda 3
Pajacyki są chyba znane każdemu :) Mnie kojarzą się z wf-em w młodszych klasach. Ćwiczenie to również szybko przyspiesza nasze tętno. Zawsze o nim pamiętam podczas rozgrzewki.


Jak pewnie się domyślacie, to ćwiczenie również uwielbiam ;) Są w nim angażowane dolne i skośne mięśnie brzucha. Nie musicie dotknąć stóp, wszystko zależy w jakim stopniu jesteście rozciągnięci. Dotknijcie miejsca, do którego najwyżej sięgnięcie.

Runda 4
Również bardzo popularne ćwiczenie, a mianowicie przysiady. Podczas niego angażowane są uda i pośladki. Należy pamiętać i prostych plecach oraz o niewychodzeniu kolan poza linię palców u stóp.


Kopiemy piętami w pośladki. To ćwiczenie tak samo jak pajacyki kojarzy mi się z wf-em w podstawówce. O nim także zawsze pamiętam podczas rozgrzewki.

Runda 5
Pompki! Rebecca wykonuje te męskie, jednak jeżeli nie macie na tyle silnych mięśni rąk, bez przeszkód można wykonać te damskie. Pamiętajcie, by biodra nie znajdowały się ani zbyt wysoko, ani zbyt nisko.


Kolejne ćwiczenie to wykroki do przodu. Angażowane są uda oraz pośladki. Pamiętajcie o prostych plecach!

Runda 6
Przeskoki obunóż na lewo i prawo. Ćwiczenie dynamiczne, ale według mnie przyjemne. Efektywnie przyspiesza nasze tętno.


Kolejne przyjemne ćwiczenie przed nami w tym zestawie. Należy znów pamiętać o prostych plecach oraz o kolanach przed linią palców u stóp.

Runda 7
Tak, tak, to ćwiczenie też uwielbiam! Wykonujemy side plank zmieniając stronę. Wypnijcie biodra bardziej w górę, wówczas mocniej poczujecie mięśnie, dzięki czemu efekty będą lepsze.


Jeżeli to ćwiczenie jest dla Was za łatwe, możecie użyć jakiegoś obciążenia. Znów pamiętamy o niewychodzeniu kolana poza linię stóp.

Runda 8
Oczywiście kolejne ukochane ćwiczenie ABS. Świetnie angażuje mięśnie, które czujemy podczas wykonywania tego rodzaju brzuszków. Pamiętajcie o tym, by biodra znajdowały się na odpowiedniej wysokości.


O czym pamiętamy? Oczywiście o kolanach! Przeskakujemy z jednej strony na drugą, angażując uda i pośladki.


Moje wrażenia: Uwielbiam ten trening! Zajmuje zaledwie 20 minut a angażowane są wszystkie partie mięśniowe. Ćwiczenia są bardzo ciekawie dobrane, a zestaw nie jest nudny. Rebecca-Louise jest przesympatyczną dziewczyną, która motywuje nas przez cały czas. Nie sposób zatem zrezygnować, gdy mówi nam, że damy radę! Serdecznie polecam ten zestaw każdemu. Uważam, że nie jest trudny i nadaje się również dla początkujących.




Znacie ten trening? Co o nim sądzicie?  

Zapraszam na facebooka: facebook.com/nebeskaa   Dziś upływa termin kolejnych dwóch tygodni wyzwania szpagatowego. Niestety szpagatu nadal nie potrafię zrobić. Postanowiłam zatem nie zdawać relacji z przebiegu tego wyzwania na blogu, ponieważ uważam za bezsensowne pisanie ciągle, że przedłużam czas o kolejne tygodnie. Dam znać dopiero, gdy będę robiła już szpagat. Może potrwa to jeszcze kilka tygodni, miesięcy, może rok. Jednak to mnie nie odstrasza. Postanowiłam również, że nie będę tego traktowała jako wyzwanie, bo wówczas jako osoba niecierpliwa, denerwuję się, że mi się nie udaje. Podczas tego miesiąca moja gibkość znacznie się poprawiła. Będę się rozciągać nadal, ale nie specjalnie dla szpagatu, a dlatego, iż uważam, że dobry poziom gibkości jest bardzo ważny. Dzięki czemu wcześniej czy później w końcu ten szpagat zrobię ;) 
A jak Wam idzie?

Doradźcie mi również z jaką częstotliwością najlepiej się rozciągać? Codziennie? A może warto robić jakie dni przerwy, aby ścięgna i mięśnie miała czas na odpoczynek i regenerację?

  Zapraszam na facebooka: facebook.com/nebeskaa
To warzywo zna chyba każdy. Jest bardzo popularne i często gości na polskich stołach. Osobiście kocham młode ziemniaki z koperkiem! Mniam! Zimą zatem jestem bardzo zawiedziona, że ich nie ma, jednakże ogólnie bardzo je lubię. Wiele osób przekonanych jest, że ziemniaki są kaloryczne i absolutnie nie należy ich jeść na diecie. Jak jest naprawdę? Czemu ziemniaki zawdzięczają swoją złą sławę? Dowiecie się w dzisiejszym poście. 


W skład ziemniaki wchodzi:

• woda - 75%
• skrobia - 18.5%
• białko - 2%
• błonnik 1,5%

Czy są one naprawdę tak kaloryczne jak się mówi? NIE! W 100g znajduje się około 77kcal! Złą sławę zawdzięczają dodatkom, z którymi są serwowane: panierowane kotlety, sosy, tłuszcz, którym są polewane. Tymczasem sam ziemniak prawie nie zawiera tłuszczu (około 0.1%). Osobiście jadam je z jakimś mięskiem i innymi warzywami (np. marchewka, groszek, brokuły). Nigdy niczym ich nie polewam. Naprawdę wbrew niektórym przekonaniom, smakują bardzo dobrze.
Warzywa te są również pełne cennych składników odżywczych: potas, magnez, żelazo, fosfor, wapń, cynk, witaminę A, B1, B2, B3, B6, C, D, E oraz błonnik i skrobię.

Właściwości ziemniaków:

• na serce: obecny w nich potas obniża ciśnienie krwi
• lecznicza skrobia: jest to węglowodan złożony, który w organizmie rozkłada się na glukozę, potrzebną do prawidłowego funkcjonowania wszystkich komórek; dzięki niej czujemy się pełni energii oraz nasyceni
• na problemy gastryczne: są lekkostrawne, a duża zawartość błonnika wspomaga trawienie oraz likwiduje zaparcia
• na problemy z nerkami: wywar z obierzyn ziemniaka polecany jest osobom z kamicą nerkową, woda po ziemniakach może rozkruszyć kamień w nerce albo woreczku żółciowym.

Ziemniaki należą do jednych z moich ulubionych warzyw. Cenię je za smak, lekkostrawność, niskokaloryczność oraz dużą zawartość cennych składników odżywczych. Pamiętajcie, że to od Was zależy jaką ilość kalorii będzie zawierał posiłek składający się z kartofli. Uważam, że wszelkie sosy i tłuszcze są zbędne i niezdrowe. Jeżeli bardzo nie podchodzą Wam bez żadnych dodatków, polejcie je wywarem, w którym gotowaliście wcześniej warzywa. Sama nieraz tak robię i smakuje bardzo dobrze.


A Wy lubicie ziemniaki? Jak najczęściej je przyrządzacie?
       źródło:

• www.fitness.wp.pl

Przyszedł czas na moją pierwszą recenzję ZWOW-u. Padło na jeden z moich ulubionych, czyli 
ZWOW #7. Odkąd wypróbowałam te treningi, nie potrafię z nich zrezygnować. Są krótkie, ale bardzo intensywne. Nie zapominam oczywiście o rozgrzewce i do tego celu wykorzystuję rozgrzewkę z turbo lub jedno kardio z killera Ewy Chodakowskiej. 


ZWOW #7  

Czas trwania treningu: ok. 16 minut

Ilość rund: 3

Ćwiczenia:

Jak już wspominałam, po pewnym czasie treningi Ewy Chodakowskiej stały się dla mnie zbyt łatwe. Zaczęłam zatem poszukiwania innych zestawów ćwiczeń. Na youtube znalazłam kilka ciekawych kanałów, z których moimi ulubionymi stały się: kanał Zuzki Light oraz XHIT Daily. U Zuzce swego rodzaju wstęp został już napisany tutaj. Dziś zatem czas na trochę informacji o XHIT.

Kanał XHIT Daily prowadzony jest przez trzy koleżanki: Rebeccę-Louise, Kelsey Lee oraz Cynthię Dallas. Poniżej znajdziecie trochę informacji o nich.

źródło

Rebecca-Louise Smith wierzy w to, że zaledwie 10 minut treningu dziennie może poprawić nastrój i metabolizm oraz dać energię potrzebną do przetrwania każdego dnia. Sport nie jest jej obcy. Wychowała się godzinę drogi na południe od Londynu, gdzie grała w hokeja na trawie, piłkę nożną, tańczyła w balecie oraz zajmowała się tańcem współczesnym odkąd skończyła trzy lata. Dzięki jej sprawności fizycznej i talentom sportowym przeniosła się do Stanów Zjednoczonych, gdzie była gotowa kontynuować swoją karierę jako pilot. Jednak zamiast profesjonalnej pracy w powietrzu, zdecydowała się zająć swoimi pasjami, czyli zdrowiem i fitnessem. 
Kiedy Rebecca-Louise nie nagrywa filmików na swój kanał, można ją znaleźć grającą w hokeja, trenującą do maratonów, malującą, pracującą nad swoim stopniem naukowym z historii lub podróżującą po świecie i odwiedzającą swoich znajomych oraz rodzinę.
Możesz znaleźć ją na facebooku oraz twitterze.

źródło

Kelsey Lee dorastała z pasją do fitnessu, będąc tancerką, cheerleaderką oraz jeżdżąc konno. Dołączyła do XHIT w 2012 roku i wniosła wiele miłości do nauczania oraz motywowania innych. Jako trener żywienia współpracuje zarówno z młodymi jak i starszymi osobami, pokazując im związek między odżywianiem a aktywnością fizyczną. Jej fitnessowa kariera narodziła się z bycia trenerem personalnym. Prowadzi zarówno zajęcia grupowe jak i indywidualne. Kelsey znana jest z optymistycznego nastawienia i chęci motywowania innych osób. Na kanale znajdziesz zarówno jej treningi jak i porady żywieniowe. 
Znajdziesz ją na facebooku oraz twitterze.

źródło

Cynthia Dallas zaczęła pasjonować się fitnessem i ćwiczenia w bardzo młodym wieku. Brała udział w bardzo wielu dyscyplinach sportowych, m.in.: softball, pływanie, siatkówka, lekkoatletyka a szczególnie koszykówka. W liceum uzyskała wiele wyróżnień oraz zdobyła pełne stypendium sportowe. Jej umiejętności zostały zauważone w WNBA. Niestety później była zmuszona zrezygnować z koszykówki ze względu na kontuzję. Jednak jej pasja do sportu nigdy nie umarła. Przeniosła swój zapał na innych ludzi, by pomóc im wyglądać jak najlepiej. Jest instruktorem zarówno ćwiczeń grupowych jak i osobistym. Cynthia wpłynęła pozytywnie na wiele osób, które zdecydowały się prowadzić zdrowsze i bardziej aktywne życie.
Znajdziesz ją na facebooku.



    Pare moich ulubionych treningów:


XHIT Daily: Facebook YouTube Twitter Instagram


Zapraszam na facebooka: www.facebook.com/nebeskaa

Ostatnio w mojej głowie narodził się pewien pomysł. Tak często piszę się i mówi o efektach wizualnych diety i treningów. Najczęściej publikuje się zdjęcia, stracone kilogramy oraz centymetry. Nie wiem, może natrafiałam do tej pory na takie blogi, jednak rzadko kiedy widzę opis zmian, które zaszły w psychice. W moim przypadku (mimo dużych zmian wizualnych) o wiele więcej zmieniło się w mojej głowie: wiara w samą siebie, postrzeganie zarówno siebie jak i świata. Moje podejście do życia diametralnie się zmieniło w przeciągu ostatniego roku. Dlatego pomyślałam o akcji, która miałaby na celu ukazanie właśnie tych zmian wewnętrznych.
Osoby biorące w tym udział mają czas do 24 września na zamieszczenie swoich wpisów, do których linki będą dodawane poniżej.

W akcji Psychologia zdrowego stylu życia biorą udział: 

• Agnes -> post
• Mokah -> post
• Różowa Klara -> post
  
• eJustine -> post
• Fit -> post
• fit&sexy -> post
• To be skinnyy -> post
• Niebieskoszara -> post
• Magda BodyAttack-> post
• Fitty 

  Moje zmiany wewnętrzne: W przeciągu ostatniego roku bardzo wiele zmieniło się w moim życiu. Możecie trochę przeczytać o tym również tutaj. Stałam się osobą znacznie pewniejszą siebie i bardziej otwartą na ludzi. W swoim czasie byłam dość zamknięta w sobie, pełna przeróżnych kompleksów, nie wierzyłam w siebie ani w swoje możliwości. Byłam wtedy totalną pesymistką. Od zawsze jestem osobą, która wiecznie się czymś martwi, przejmuje i nie zawsze sobie z tym radzi. Dzięki zmianie stylu życia zyskałam znacznie więcej niż lepszą figurę i kondycję fizyczną. Treningi bardzo wzmocniły mnie pod względem psychicznym. Skoro dawałam sobie radę z ciężkimi ćwiczenia mimo lejącego się potu i braku oddechu, to czemu nie miałabym poradzić sobie z problemami życia codziennego? Moje podejście do życia zmieniło się o 180 stopni. Obecnie jestem optymistką 24h/dobę! Zdałam sobie sprawę z tego, że życie jest zbyt krótkie, by marnować je na ciągłe zamartwianie się i przejmowanie swoimi kompleksami. Zaakceptowałam siebie w 100%! Przecież nikt z nas nie jest idealny. Trzeba się po prostu nauczyć żyć ze sobą. Treningi dają mi ogromną siłę do życia. Wierzę w siebie, swoje możliwości i wiem, że jestem w stanie osiągnąć wszystko, co sobie zaplanuję. Czuję większa chęć do życia! Mamy je tylko jedno, zatem uważam, że powinniśmy przeżyć je najlepiej jak potrafimy! Mocniejszy charakter bardzo ułatwia mi codzienne funkcjonowanie. Jestem znacznie bardziej odporna na stres czy wszelkiego rodzaje przykre sytuacje. Wszystko lepiej układa mi się w głowie. Kiedyś chciałam tylko być chuda. Teraz chcę być fit! Moim priorytetem stało się zdrowe odżywianie, intensywne treningi oraz czerpanie z tego jak najwięcej przyjemności!

Pamiętajcie: wszystko zaczyna się w głowie!
Źródła zdjęć: 1, 2, 3, 4


Zapraszam na facebooka: facebook.com/nebeskaa