O ile w wakacje dużo było tego typu postów, bo musiałam brać więcej jedzenia do pracy, to ostatnio nic się nie pojawiało. W pierwszym semestrze na studiach miałam po prostu tak ułożony plan, że na ogół przyjeżdżałam do mieszkania coś zjeść, więc nie przygotowywałam jako takich lunch box'ów. Jednak w drugim semestrze mam pewne dni, podczas których na uczelni jestem znacznie dłużej, więc jedzonko zabieram. Kilka się już uzbierało, więc przychodzę do Was z moimi propozycjami :)
1. Proteinowe omlety z masłem orzechowym 2. Jaglane babeczki z budyniem czekoladowym 3. Baton Trek kakaowy |
1. Płatki jaglane z twarożkiem na słodko i prażonym słonecznikiem 2. Przekąska: owsiane ciasteczko bezglutenowe 3. Ryżowe naleśniki z kiwi |
1. Mięso mielone z indyka z marchewką w papierze ryżowym 2. Kawowe proteinowe batoniki 3. Bio żytnie pieczywo z mozzarellą |
1. Biszkoptowe jagodowe pankejki 2. Smoothie: pomarańcze, kiwi, banan, chia, woda |
![]() |
1. Jagodowe batoniki proteinowe z prażonym słonecznikiem 2. Makaron kukurydziany z mięsem mielonym w sosie pomidorowym |
![]() |
1. Kasza jaglana, pierś z kurczaka, pomidor 2. Sernik na biszkoptowym spodzie 3. Twaróg zblendowany z kakao, bananem i wiórkami kokosowymi |