Idealne sylwetki według Nebeski: Emily Skye
2/24/2015Pojawiło się już kilka postów z tej serii, jednak we wszystkich pisałam o naszych polskich fit blogerkach. Jednak wymyślając tę serię, w zamyśle miałam również pisanie o znanych czy mniej znanych fitnesskach, trenerkach fitness. Dlatego dzisiaj trochę o Emily Skye, którą uwielbiam. Jak nazwa serii mówi, według mnie ma ona wspaniałe ciało. Ale uwielbiam w niej również to, że wydaje się być taką ciepłą i życzliwą osobą, miło się ogląda jej filmiki i ma do siebie dystans. Pokazuje, że ona również ma gorsze dni, podczas których nie ma motywacji, nie chce się jej ćwiczyć oraz nie jest idealna i ma swoje niedoskonałości, które jednak w pełni akceptuje!
Emily rozpoczęła swoją przygodę z fitnessem w 2010 roku. Jednak przez pierwsze pół roku nie do końca wiedziała, co robi. Każdy potrzebuje czasu, aby się wszystkiego nauczyć. Spędzała wówczas czas jedynie na ćwiczeniach typu cardio i miała małą obsesję na byciu chudą. Nie sądziła nawet, że trening siłowy i jedzenie w większych ilościach może zbudować wspaniałą sylwetkę. Oglądając kobiety w fitnessowych magazynach, które miały wspaniałą sylwetkę, mięśnie, postanowiła, że chce być taka jak one. Chce być zdrowa, silna, fit, a przede wszystkim szczęśliwa z samą sobą.
Emily jest również modelką i przygodę z tym rozpoczęła mając 15 lat. Jak sama mówi, nigdy nie była pewna siebie i nastawiona optymistycznie do świata. Rozsiewała wokół swój pesymizm, uważała, że nie zasługuje na wiele rzeczy (m.in. bycie modelką, szukała różnych pretekstów dlaczego ją wybrali, bo przecież nie jest wystarczająco dobra), martwiła się o wszystko na zapas (skąd ja to znam ;)) i ciągle zaniżała swoją wartość.
Potem wprowadziła kilka zmian w swoim życiu. Poza treningami były to również zmiany dotyczące jej psychiki. Chciała być szczęśliwa ze sobą, a nie wiecznie się nad sobą użalać. Zdała sobie sprawę, że w życiu nie chodzi o to, by być idealnym, a być najlepszą wersją samej siebie zarówno pod względem fizycznym jak i mentalnym, kochać siebie i w pełni siebie akceptować. Sama ciągle powtarzam, że to klucz do sukcesu :) Nie wstydzi się pokazać, że jej też nieraz wyskoczy pryszcz czy że ma rozstępy. Zależy jej na tym, aby inni także zrozumieli, że nie chodzi o to, by dążyć do ideału, który nie istnieje.
Obecnie Emily ćwiczy siłowo i jak powtarza - je więcej niż kiedykolwiek w swoim życiu, a mimo to jest sylwetka jest wspaniała, a ona jest szczęśliwa. Nie należy bać się większej ilości jedzenia. Przy intensywnych treningach to naprawdę konieczne. Trzeba mieć skąd czerpać siłę. Najważniejsze jest jednak dla niej zdrowie mentalne i bardzo o nie dba.
Na jej stronie internetowej www.emilyskye.com możecie znaleźć suplementy, programy treningowe oraz wiele metamorfoz osób, które z nią współpracowały. Zamieszcza tam również świetne motywujące wpisy, np.: Jak się odstresować i znaleźć wewnętrzny spokój czy Jak efektywnie radzić sobie ze strachem. Do mnie jej teksty zawsze docierają i bardzo przyjemnie mi się je czyta. Jedyną wadą może być to, że wszystko napisane jest w języku angielskim. Jednak nie jest to jakieś trudne i skomplikowane słownictwo.
Emily możecie znaleźć również na facebooku oraz instagramie. Zamieszcza tam motywujące wpisy, swoje posiłki, zdjęcia swojej wspaniałej sylwetki oraz trochę z życia prywatnego. Pokazuje, że jest normalną dziewczyną, która kocha dbać o siebie. Nie zabraknie również rad dotyczących zdrowego odżywiania oraz treningów. Na jej facebooku znajdziecie wiele krótkich filmików z przykładowymi zestawami treningowymi - klik.
Nie da się również ukryć, że jest piękną kobietą i nie zrozumcie mnie źle, ale uwielbiam patrzeć na jej zdjęcia :)




32 komentarze
O tak, uwielbiam ją ! :) Jest tak mega pozytywną i motywującą osobą ! Zaskoczyła mnie kiedy pokazała zdjęcie swoich rozstępów, ja oczywiście byłam przekonana, że takie dziewczyny jak ona ich nie mają :)
OdpowiedzUsuńteż kiedyś myślałam, że takie dziewczyny jak ona ich nie mają ;) ale fajnie, że pokazuje, że też jest normalną osobą jak każda inna, że nie jest idealna, to w niej uwielbiam :)
Usuńbo to nie są rozstępy tylko efekt po "intensywnej" / za dużej mocy - mezoterapii bezigłowej na pośladki. Jest to tzn. blizna zanikowa
UsuńSuper wpis, mam nadzieję że wrzucisz więcej takich przykładów osób jak Emily Skye :)))
OdpowiedzUsuńpostaram się :) mam jeszcze kilka takich dziewczyn, które mnie motywują, więc z pewnością pojawią się wpisy o nich :)
UsuńIdę stąd :D zdjęcie z różowym podkoszulku :O :O jeju co za ciało....
OdpowiedzUsuńno dlaczego uciekasz? :D Ty masz równie cudne ciało :D
UsuńNo mam ładne ciało. Podobam się sobie i to najważniejsze. Ale ona wygląda cudownie! ♡♥
Usuńsporo ciężkiej pracy włożyła w to. Ma ładną sylwetkę, ciekawe czy ma dni kiedy sobie mówi "pierdole, idę nażreć się ciastek" :D
OdpowiedzUsuńhahaha pewnie ma, jak każdy :D
UsuńPiękna jest i do tego pozytywnie zakręcona:D
OdpowiedzUsuńdokładnie :D uwielbiam takich ludzi :D
UsuńŚwietna kobieta, świetna motywacja :D Te rozstępy wcale nie odbierają jej uroku, to są kocie pręgi, to jest sexi!
OdpowiedzUsuńZgadzam się! Ani trochę nie odbierają uroku i seksapilu :) Trzeba akceptować swoje drobne niedoskonałości i potrafić zamienić je w zalety ;)
Usuńfigura ideał ;) nie znałam wcześniej :)
OdpowiedzUsuńBardzo ja lubie, wlasnie dlatego ze pokazuje iz jest zwyczjna jak my:-) ma zle dni, rozstey itp . A to motywuje bardziej niz wieczne ogladanie tylko plaskich brzuchow:-)
OdpowiedzUsuńDokładnie, zdecydowanie bardziej! Nikt nie jest idealny i nie powinien takiego udawać :)
UsuńPiękna i jaka wysoka!!!! :)
OdpowiedzUsuńTaka sylwetka to marzenie, choć mam świadomość, że aby ją uzyskać to i rok pracy nad sobą, to będzie mało :)
OdpowiedzUsuńJak napisałam, zaczęła w 2010roku, zatem rok to zdecydowanie za mało :)
UsuńŚledzę ja na FB , bardzo pozytywna osoba :)
OdpowiedzUsuńJa również bardzo ją lubię :) No i to prawda, że ma piękne ciało :)
OdpowiedzUsuńTy też masz cudowne maleńka :* :)
Usuńsuper motywacja:) Już na insta wyszykuje:) fajna sylwetka:)
OdpowiedzUsuńdla mnie także jest idealna :) uwielbiam ją, wspaniała, pozytywna dziewczyna!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie pozytywne osoby :)
UsuńPiękna dziewczyna o idealnym ciele :) do tego z dystansem do siebie, mało kto chyba pokazałby swoje rozstępy, super że ona nie ma z tym problemu! Świetny przykład dla wszystkich dziewczyn.
OdpowiedzUsuńfakt, większość raczej nie pokazałaby swoich rozstępów, inne dziewczyny powinny się od niej uczyć tego dystansu do siebie i pełnej akceptacji własnego ciała :)
UsuńKojarzę ją, przykuła moją uwagę nie tylko wspaniałym ciałem, ale też ładną buźką :)
OdpowiedzUsuńHehe ja też uwielbiam oglądać zdjęcia pięknych kobiet, mimo że mam faceta i nie mam zapędów na dziewczyny:)
fakt, buźkę ma bardzo ładną ;)
Usuńteż nie mam zapędów na dziewczyny, faceta w prawdzie nie mam :D ale potrafię dostrzegać kobiece piękno i je podziwiać ;) swoją drogą jak facet by tak podziwiał drugiego faceta to już zawsze dziwnie się na niego patrzy :D
Bardzo lubię nieidealne kobiety, które jeszcze potrafią się do tego przyznać :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest :)
OdpowiedzUsuń