Ostatnio miałam okazję wziąć udział w FIT sesji zdjęciowej. Czułam się nieco skrępowana, ale generalnie świetnie się bawiłam! Nie ma co tu dużo pisać. To post typowo zdjęciowy, zatem zapraszam do oglądania :) Uprzedzam, że modelka ze mnie nie najlepsza, ale grunt, że była to dla mnie dobra zabawa i będę miała fantastyczną pamiątkę ;) Zdjęcia: Lila Atelier Makijaż: Marlena Merkel ...
Udało się! Przetrwałam miesiąc Insanity! W zasadzie post powinien się pojawić na początku tego tygodnia, gdy rozpoczęłam drugi miesiąc i zrobiłam Fit Test, ale były święta, więc nieco się opóźniło. Wiem, że być może zabrzmię teraz jak wariatka, ale spodziewałam się czegoś bardziej intensywnego :D I otrzymałam to teraz w drugim poziomie. O jejku! To dopiero jest rzeźnia! Trzymałam się swoich założeń, czyli...
źródło Już jutro długo wyczekiwane przeze mnie święta. Najwspanialszy i najradośniejszy dla mnie czas w roku. Nadal cieszę się na święta jak małe dziecko. I przyznaję, że nie mogę doczekać się pierogów! Tak, będę jadła pierogi z białej mąki ;) O tym, jakie zasady panują u mnie w święta, pisałam tutaj. Pamiętajcie, że umiar to klucz do sukcesu! Kochani, życzę Wam Wesołych Świąt...
Zostałam nominowana przez Magdę BodyAttack do zabawy, w której na blogu wymienię zasady z europejskiego kodeksu walki z rakiem, do których się stosuję. Bardzo się ucieszyłam i od razu wiedziałam, że chętnie wezmę w tym udział. Niestety coraz więcej osób umiera na nowotwory, a palenie papierosów jest pierwszą przyczyną umieralności nowotworowej zarówno wśród mężczyzn jak i kobiet w Polsce. To, że tytoń jest...
źródło Jeszcze parę dni i święta! Kto cieszy się tak bardzo jak ja? Pisząc dla Was tego posta, słucham świątecznych piosenek przy zapalonych światełkach na choince, a w pokoju unosi się delikatny czekoladowy zapach świeczki ;) Idealny nastrój na świątecznego posta :D Odliczałam dni i w końcu za chwilę doczekam się tych nadal magicznych dla mnie dni. Nadal czuję świąteczny nastrój i cieszę...
Święta zbliżają się wielkimi krokami! Od ponad miesiąca odliczam dni i zostało już tak niewiele! Święta to dla mnie najwspanialszy i najszczęśliwszy czas w roku. Mimo tego, iż niedługo skończę już 19 lat, nadal cieszę się na święta jak małe dziecko ;) Uwielbiam tę bożonarodzeniową atmosferę, wszelkie ozdoby, świecidełka, choinkę. Uwielbiam spędzać czas z rodziną przy świątecznym stole. Pójść na wspólny spacer, o...
Jakiś czas temu szukałam na youtube nowych kanałów o tematyce fitness. Nowych oczywiście dla mnie. Chciałam znaleźć coś z dobrymi i ciekawymi treningami interwałowymi oraz jogą. Przez przypadek trafiłam na kanał Melissy Bender - klik. Możecie ją znaleźć również na facebooku - klik czy instagramie - klik. Prowadzi również bloga, jednak na nim umieszcza jedynie linki do filmów i nazwy kolejnych ćwiczeń. Ale...
Miesiąc temu dzięki uprzejmości firmy GAL, mogłam wybrać kilka produktów do przetestowania. miód z mleczkiem pszczelim błonnik jabłkowy tran norweski o aromacie pomarańczowym pomadka ochronna z olejem z wiesiołka Kilka słów o firmie: S.P.R.P. GAL jest rodzinną firmą farmaceutyczną z ponad 20-letnią tradycją. Kapitał przedsiębiorstwa jest w 100% polski. Firma specjalizuje się w produkcji preparatów opartych na naturalnych składnikach, których receptury opracowywane są...
Kolejny miesiąc za nami. Jak zawsze minął bardzo szybko. Niedawno odliczałam 50 dni do świąt, a teraz zostało już tylko 19 :D Odliczam też osobno do wolnego, które zaczyna się 19 grudnia, czyli jeszcze 14 dni ;) Listopad minął mi dobrze. Szczególnie pod koniec, bo zdałam egzamin praktyczny na prawo jazdy! Trening: Insanity źródło Niewątpliwie treningowym ulubieńcem listopada jest Insanity. Pisałam o tym...
Minęły dwa tygodnie Insanity. Mogłabym powiedzieć, że nie sądziłam, iż dotrwam, ale byłoby to kłamstwo ;) Doskonale wiedziałam, że mi się uda, bo jestem niezwykle zawziętą osobą. Zakochałam się w tym treningu od pierwszego wejrzenia, a może lepiej brzmiałoby, że od pierwszego poćwiczenia :D Dawał w kość, ale zawsze chciałam do niego wracać. Na początku zakładałam, że będę ćwiczyć według planu, czyli 6x...
Kolejny miesiąc za nami, więc czas na kolejne treningowe podsumowanie. Uważam ten miesiąc za bardzo dobry pod względem ćwiczeń. Pierwszy tydzień był bardzo luźny, bo był rest po ostatnim siłowym. A potem w końcu wzięłam się za Insanity, w którym się zakochałam! (O Insanity pisałam tutaj.) Ćwiczę 5x w tygodniu, bo moje ciało potrzebuje dwóch dni odpoczynku po mega intensywnych ćwiczeniach. Postanowiłam jednak,...
źródło Często dostaję pytania typu: Po co Ty w ogóle ćwiczysz? No właśnie, po co? Żeby schudnąć? Nie. Osiągnęłam wagę, którą chciałam i absolutnie nie chcę zmniejszać tej liczby. Żeby nabyć masy mięśniowej? Pewnie, że jest to element, dla którego ćwiczę, ale nie jest najważniejszy. Żeby poprawić kondycję fizyczną? Pewnie, jednak nie o tym dzisiaj chcę Wam opowiedzieć. To w takim razie po...
Moja mam jakiś czas temu postanowiła zrobić na obiad naleśniki. Jednak stwierdziła, że nie będzie jadła ich znowu z twarogiem czy dżemem. Wymyśliłyśmy więc, że będą z farszem :D Miałyśmy w domu mięso mielone i pieczarki, więc tak powstało nasze nadzienie. Mama robiła zwykłe pszenne naleśniki dla wszystkich, a ja sobie usmażyłam kukurydziane. Pychota! Zjadłam obiad z wielkim smakiem ;) A teraz podzielę...