Ulubieńcy kwietnia 2016
5/15/2016Tak spóźnionych ulubieńców jeszcze chyba nie było! Wybaczcie! Ale gdy mam niby wolny dzień to jednak wolny nie jest. Zawsze okazuje się, że jest tyle do zrobienia albo nadrabiam spotkania towarzyskie, na które zbyt wiele czasu nie mam w środku tygodnia. Mam nadzieję, że nikomu to jednak nie przeszkadza i w połowie maja zapraszam na ulubieńców kwietnia :D
Zawsze się cieszę, gdy znajdę kogoś chętnego do wspólnego treningu! Ala miała na to ochotę i spędziłyśmy na siłowni ponad 2h. Nigdzie nam się nie spieszyło, spokojnie wykonywałyśmy ćwiczenia, na końcu kardio i rozciąganie. Było bardzo przyjemnie w ten sposób spędzić czas :)
Testowałam wegańską knajpkę Start, o której pisałam tutaj i wprost zakochałam się w ich brownie z polewą z masła orzechowego. Niebo w gębie!
W kwietniu królowały również u mnie bataty, najczęściej w formie pieczonych frytek. Pierwszy raz robiłam je w tej formie i tak się zakochałam, że nie mogłam przestać ich piec :D Lubicie? ;)
Przez cały maj testowałam kosmetyki firmy Alterra z serii z granatem. Krem do twarzy stosowałam na dzień, a olejek na noc. Mam już dwa swoje sprawdzone kremy do twarzy, które na ogół stosuję zamiennie, ale miałam ochotę przetestować coś nowego. Te dwa cuda spisały się idealnie. Bardzo lubię tę firmę i po raz kolejny nie zawiodłam się na nich. Gdy tylko skończy mi się żel do twarzy, mam w planach przetestować krem do mycia właśnie z tej serii.
Ostatnio polubiłam ten zespół, a ta piosenka szczególnie wpadła mi w ucho. Świetnie mi się jej słucha, teledysk mi się podoba, no i słowa również nie są bez sensu ;)
6 komentarze
Frytki z batatów - najlepsze :).
OdpowiedzUsuńPieczone bataty są najlepsze! Mniam, mniam, mniam :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam tego olejku :(
OdpowiedzUsuńKocham bataty <3
OdpowiedzUsuńPolecam emulsję do mycia twarzy z Alterry właśnie z granatem. Od ponad 1,5 roku ot mój nr 1 <3
OdpowiedzUsuńOooo kiedyś często słuchałam piosenek tego zespołu! Dziewczyny zazwyczaj mają bardzo pozytywne teledyski i utwory :D
OdpowiedzUsuń