Bezglutenowe pierogi kukurydziane
9/12/2014Ostatnio moja mama postanowiła zrobić pierogi, więc się dołączyłam. Jednak ja wybrałam mąkę kukurydzianą. Wcześniej robiłam żytnie, znam również smak zwykłych pszennych. I wiecie co? Jak na razie żółciutkie wygrywają! Mam zamiar jeszcze wypróbować innych mąk. Uwielbiam jeść pierogi i mogłabym to robić dniami i nocami, ale robienie ich bywa dla mnie problematyczne. Nie mam w tym wprawy, więc strasznie denerwuje mnie, gdy coś mi się rozwali. Ale z każdym kolejnym razem będzie lepiej ;) Dodatkowo wyszły mi pierogi bezglutenowe. Nie robiłam ich z takim zamiarem i zwróciłam na to uwagę dopiero później ;) Zatem jeżeli nie spożywacie glutenu, a lubicie pierogi, ten przepis jest dla Was idealny!
Składniki na ciasto (około 30 pierogów):
- 2 szklanki mąki kukurydzianej
- szklanka mąki ziemniaczanej
- ciepła woda (na oko)
- twaróg
- ugotowane ziemniaki
- cebulka
- odrobina oleju do podsmażenia cebulki
- pieprz, sól
Obie mąki wymieszać ze sobą i zalać dobrze ciepłą wodą. Robię to na oko do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Biorę kawałek ciasta, wałkuję go (pamiętajcie, by placek nie był zbyt cienki, bo będzie się rozwalało), wycinam szklanką kułeczka, wkładam do środka farsz i sklejam pierogi ;) Nie podałam Wam dokładnych proporcji do farszu, bo robiła go moja mama i obie z niego korzystałyśmy, więc była to duża porcja. Farsz również jest prosty w przygotowaniu. Dzień wcześniej gotujemy ziemniaki. Potem tłuczemy je tłuczkiem z cebulką, twarogiem i przyprawami. Oczywiście możecie przygotować każdy inny farsz. U nas były pierogi ruskie, bo to nasze ulubione :) Do podsypywania polecam mąkę kukurydzianą, ponieważ ziemniaczana charakterystycznie skrzeczy i jakoś gorzej mi jej się używało.
I to na tyle ;) Pierogi kukurydziane są pyszne, więc serdecznie polecam i zachęcam do ich zrobienia. Smacznego! :)
28 komentarze
Już kiedyś robiłam kukurydziane i są bardzo dobre.
OdpowiedzUsuńMoja mama ma świetną technikę, robi pierogi z zakładkami czy nie wiem jak to się tam nazywa i wyglądają wówczas uroczo. Próbowałam, ale jeszcze mi daleko do takiego sposoby klejenia.
pewnego dnia dojdziemy do takiej wprawy ;)
UsuńWyglądają bajecznie.
OdpowiedzUsuńSama muszę kiedyś wypróbować mąkę kukurydzianą. :)
koniecznie! mąka kukurydziana należy do moich ulubionych :)
UsuńSuper, może po nich będę czuła się lepiej, bo po tych tradycyjnych umieram :/.
OdpowiedzUsuńrozumiem :( myślę, że po tych powinno być znacznie lepiej
UsuńKukurydzianych jeszcze nie jadłam, ale mąkę kukurydzianą samą w sobie uwielbiam. Jest bardzo delikatna i puszysta :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się :) jak dla mnie najlepsza :)
UsuńNo nieee......mam twaróg w domu, mam mąkę kukurydzianą, mam cebulkę- jedynie ziemniaki i mąka ziemniaczana - ROBIĘ, nie ma co się ślinić do monitora.
OdpowiedzUsuńwiem, że już zrobiłaś, więc cieszę się, że post Cie zainspirował ;)
UsuńPrzepis fajny, ale ja zamieniłabym twaróg na jakieś owocki : ))
OdpowiedzUsuńfarsz jest dowolny :) myślę, że z owocami by mi nie wyszły :D z ruskimi opornie mi idzie ;)
Usuńciekawa odmiana dla "klasycznych" polskich pierogów. Fajnie prowadzony blog - zapraszam do jego bezpłatnej promocji na mojej platformie (rejestracja zajmuję chwilę)
OdpowiedzUsuńsą lepsze niż te klasyczne ;)
Usuńpierogi okazały się wielką klapą, po raz kolejny ciasto kukurydziane było sypie, łamiące się i mimo prób sklejania go jajkiem dodawaniem innej mąki zrobiło się G..
OdpowiedzUsuń;/
oh nie wiem dlaczego.. mnie za pierwszym razem wyszło ciasto bardzo dobre, jak konkretnie je robiłaś? tak jak ja? kukurydziana, ziemniaczana i ciepła woda?
Usuńrany rany musze probowac. to beda moje pierwsze samodzielnie ulepione pierogi i farsz. ;D pomjajac 'pomaganie' Mamie, kiedy bylam dzieckiem. dziekuje za przepis!
OdpowiedzUsuńmąka melvit ma gluten także te pierogi co zrobiłaś są o mniejszej zawartości glutenu ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam niczego gorszego. Ciasto nie chciało się wałkować mimo różnych proporcji. Masakra
OdpowiedzUsuńPrzygotowanie tych pierogów niestety nie jest łatwe, bo ciasto się nieco kruszy, ale da się zrobić. Ja zawsze robię z tych samych proporcji i mi wychodzi :)
Usuńwłaśnie zrobiłam ciasto wyszło idealne za pierwszym razem ale dodałam gorrrącej wody a nie ciepłej- piękne, postanowiłam część zamrozić , nie wiem czy będą do użycia? farsz: kurki przesmażone z cebulką i dodatkiem natki pietruszki na koniec- aromatyczne i zdrowe:))
OdpowiedzUsuńCiasto wielka klapa ! Właśnie robiłam krok po kroku, nawet te same produkty... próbowałam je uratować dodając jajko ale niestety porażka. ..
OdpowiedzUsuńNie wiem z czego to wynika, że jednym wychodzą, a drugim nie. Osobiście nigdy nie miałam większego problemu z tym ciastem.
Usuńniestety klapa :/ porażka ciasto jest do wyrzucenia !
OdpowiedzUsuńciasto jest fatalne nikt mi nie wciśnie,ze jest inaczej,jestem z dietą bezglutenową związana prawie 10 lat, gluten to lepik a pozostałe mąki nie posiadają tego właśnie lepiku w tym cały finał.Trzeba się nieźle namęczyć aby pierogi wyszły,ale proszę nie opowiadać,że ciasto wychodzi fantastyczne:)
OdpowiedzUsuńOd dwóch lat robię pierogi kukurydziane z tego przepisu i nigdy nie mam z nimi problemów :) Owszem, trzeba się postarać, bo czasem pękają, o czym pisałam, ale nie jest to jakoś szczególnie trudne do wykonania :)
UsuńWłaśnie zrobiłam to ciasto i nic - nie da się rozwałkować nie mówiąc już o lepieniu pierogów. Może trzeba więc którejś z mąk??... nie wiem...
OdpowiedzUsuńniestety nie wiem w czym problem, u mnie to ciasto daje radę :)
Usuń