Treningowe podsumowanie czerwca 2014
7/01/2014Czerwiec pod względem treningów minął mi bardzo dobrze. Nie było żadnych niespodziewanych chorób czy kontuzji. Mogłam dać z siebie wszystko. Przez pierwsze dwa tygodnie czerwca kończyłam jeszcze trening siłowy dla początkującej Lady. Na koniec dodałam dwa treningi, ponieważ gdzieś w międzyczasie je opuściłam ze względu na chorobę. Potem nastąpiły dwa tygodnie odpoczynku od treningu siłowego. Skupiłam się w tym czasie na niedługich interwałach i jodze. Tak nawiasem mówiąc, uwielbiam jogę! Idealnie się relaksuję podczas jej wykonywania. Ostatniego dnia czerwca miałam rozpocząć kolejny program treningu siłowego z piłką swiss i tak też się stało. A przed nim zrobiłam sobie 3 dni totalnego restu.
Przyznaję, że przez te 2 tygodnie stęskniłam się za siłówką i z przyjemnością do niej wracam. Niemniej jednak uważam, że taki dłuższy odpoczynek od ciężarów jest dobry po każdym ukończonym programie.
Moja tabelka zaczyna się od 2 czerwca, ponieważ 1 czerwca wypadł w niedzielę i wtedy nie ćwiczyłam. Nie było sensu zatem dodawać tego dnia do tabeli.
Moje plany na lipiec to trening siłowy z piłką swiss i pomiędzy nimi interwały lub bieganie. Czyli w sumie nic się nie zmienia ;) Mam zamiar w tym miesiącu w dniach niesiłowych skupić się jednak najbardziej na ZWOW-ach, które zostały trochę przeze mnie zapomniane. Mam zamiar również chociażby trochę poćwiczyć jogę.
Lipiec jest miesiącem, w którym mam zaplanowane przynajmniej dwa 4-dniowe wyjazdy nad morze. Wówczas pewnie opuszczę jakiś trening siłowy. Ale za to mam zamiar tam biegać po plaży o zachodzie słońca :D Treningi siłowe oczywiście odrobię, tak samo jak w przypadku poprzedniego programu: gdy minie tych planowanych 6 tygodni, dodam na koniec tyle treningów, ile opuściłam.
Standardowo przypominam o kliknięciu w tabelkę i jej powiększeniu. Bez tego jest dość niewyraźna ;)
29 komentarze
Świetnie ci poszło! Udanego wyjazdu i pogody co by można biegać ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam! Ja jestem w 7 miesiącu, miałam plany, że będę ćwiczyć i się ruszać, a skończyło się na ciągłym leżeniu.... teraz już się chyba nie rozruszam...
OdpowiedzUsuńoo gratulacje Kochana! :) jeszcze nie jest za późno, aby się rozruszać, trzymam kciuki :)
UsuńZnowu bardzo ładna tabelka,a raczej jej zawartość:) Widzę linki do FB więc zaraz coś podpatrzę bo nadal jeszcze nie trafiłam na taki który by ''wyrwał mnie z butów'':D
OdpowiedzUsuńJa właśnie w tamtym tygodniu zrobiłam ostatni ZWOW i tym samym zaliczyłam je wszystkie:)
ja już dawno zaliczyłam wszystkie ZWOW-y ;)
UsuńWow, ale intensywny miesiąc :)
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar w lipcu poćwiczyć z Zuzką, pamiętam ile ZWOWy dawały mi radości, więc najwyższa pora sobie o nich przypomnieć :)
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze nad morzem! :)
dziękuję! :) też sprawiały mi zawsze ogromną frajdę :) dlatego w lipcu chcę skupić się na ZWOW-ach i bieganiu, jeżeli chodzi o dni niesiłowe ;)
UsuńI to się nazywa motywacja! :-)
OdpowiedzUsuńKonsekwencja w swoich postanowieniach to bardzo duży pozytyw zwłaszcza w dzisiejszych czasach.
Pozdrawiam
Ładnie! :) Bardzo dobrze wyszedł CI ten miesiąc.
OdpowiedzUsuńMiłego wyjazdu!
dziękuję bardzo! :)
UsuńWarto dać organizmowi trochę odpocząć, żeby potem móc zabrać się z pełnią energii za treningi :)
OdpowiedzUsuńdokładnie :) mój sobie odpoczął od siłówki i z pełną parą ruszyłam z kolejnym treningiem :)
UsuńTakiego miesiąca tylko pozazdrościć - gratulacje :)
OdpowiedzUsuńI udanego wyjazdu :)
super!!! intensywnie!! rewelacja trzymam kciuki za lipiec :*
OdpowiedzUsuńlubię jak jest intensywnie :D dziękuję :)
UsuńŚwietny plan, gratuluję wytrwałości :) chyba muszę pomyśleć o wprowadzeniu jogi w swoim planie w dni wolne, świetnie to wygląda, dużo osób sobie chwali ale jakoś jako miłośniczka żeliwnych "kulek armatnich" nie widzę siebie w tak spokojnych ćwiczeniach :D
OdpowiedzUsuńjoga jest naprawdę świetna :) ja znowu jestem po takich skrajnościach, tak samo mocno lubię siłówkę jak i spokojną jogę :D
Usuńu mnie też gruba plany na lipiec :) powodzenia:) !!!
OdpowiedzUsuńdziękuję i wzajemnie :)
UsuńSuper :))) Trzymam kciuki za lipiec!
OdpowiedzUsuńdziękuję :) mam nadzieję, że będzie udany :)
UsuńCóż za świetne podsumowanie! Dobrzee sobie zrobić takie podsumowanie, bo człowiek zapomina, albo nie zdaje sobie sprawy ile rak naprawdę zrobił! Super!
OdpowiedzUsuńJa wyruszam na morze w sierpniu...czego mogę życzyć? wspaniałej pogody i bezpiecznego powrotu :)
Pozdrawiam,
Pestka :)
Tobie również życzę wspaniałej pogody i bezpiecznej podróży :)
UsuńWykonywałam te siłówki o których piszesz i to świetne treningi :)
OdpowiedzUsuńPoza tym też widzę "Can you hiit like a girl" - też znam i bardzo lubię, widzę mamy podobny gust treningowy:)
Ale fajne wyjazdy Ci się szykują - bieganie na plaży o zachodzie słońca? Zazdroszczę!
kolejna osoba chwali te siłówki, więc musi coś w tym być :D
Usuńno to mamy podobny gust treningowy :) kiedy wpadasz na wspólny trening? :D
Bardzo dobre wyniki, tylko pogratulować
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńŁadne podsumowanie :) miłych wyjazdów!
OdpowiedzUsuń