Projekt "Chwytaj cel" - Udało się! czyli zwycięstwo w drodze do celu

8/30/2013

Na końcu drogi do celu czeka na nas zwycięstwo. Może nie zawsze zrealizujemy w 100% nasze wstępne plany, jednak uważam, że ogromnym sukcesem jest sama chęć dobrnięcia do końca mimo wszelkich przeciwności losu. Żeby to osiągnąć wcale nie musimy być idealni, bogaci, mieć odpowiednich znajomości. Wielu znanych ludzi zaczynało od zera. Mimo wielu porażek w swoim życiu osiągnęli sukces. A wiecie dlaczego? Bo nigdy się nie poddali!



Michael Jordan

Zaczynał od grania w kosza ze starszym bratem na podwórku. Ten ciągle z nim wygrywał, lecz Michael nigdy się nie poddawał. W szkole średniej chciał dostać się do drużyny koszykarskiej, lecz początkowo go nie przyjęto. Dopiero w następnej klasie udało mu się grać jako skrzydłowy. Nie zawsze był znany. Zaczynał jak zwykły człowiek. “To było upokarzające. Nosiłem na wyjazdach torby za starszymi kolegami z drużyny. Raz zobaczyli to moi rodzice. Myślałem, że spalę się ze wstydu. Oni byli przekonani, że pojechałem grać.”
„W mojej karierze spudłowałem prawie 9 tysięcy razy. Przegrałem prawie 300 meczów. Dwadzieścia sześć razy nie trafiłem do kosza, gdy zaufano mi, powierzając wykonanie rzutu, od którego zależał końcowy wynik. W życiu ponosiłem porażkę za porażką – i dlatego odniosłem sukces. Obecnie Michael Jordan uznawany jest za najlepszego koszykarza i drugiego sportowca XX wieku. 


Lionel Messi

W latach młodzieńczych był bardzo delikatny i ciągle nękały go kontuzje. Był mały i szczupły, ale nieprawdopodobnie szybki. Od początku wykazywał ogromny talent techniczny i ruchowy, jednak fizycznie ustępował wszystkim chłopcom w swoim wieku. Badania wykazały niedobór hormonu wzrostu. Potrzebne było leczenie zarówno ze względów estetyki jak i możliwości profesjonalnej gry w piłkę. Gdyby nie przyjmował przez cztery lata codziennie zastrzyków, mierzyłby dziś mniej niż półtora metra. Jednak nie było to darmowe leczenie. Na szczęścia jego ojciec miał niezłą pracę, a szkolne ubezpieczenie Leo również działało - dzięki temu rodzina radziła sobie z kosztami kuracji. Dziś świetny i znany piłkarz kiedyś nie miał łatwo. Musiał zmagać się z problemami zdrowotnymi, jednak to go nie powstrzymało przed realizacją swoich marzeń związanych ze sportem.

Walka o swoje marzenia mimo przeciwności losu nie dotyczy tylko sportowców. Wielu ludzi osiągnęło sukces mimo problemów. Poniżej przedstawię kilku milionerów, którzy zaczynali od zera, a na ich drodze pojawiały się przeróżne przeszkody.

Raymond Albert Kroc, założyciel sieci restauracji McDonald's, zanim stworzył swoje największe dzieło, próbował otwierać inne restauracje, ale bez powodzenia. Ponosił porażki, jednak się nie poddawał i osiągnął sukces.

Bill Bartman (jeden z najbogatszych ludzi Ameryki) był tak biedny, że przez lata korzystał z darmowej żywności rozdawanej dla ubogich w różnych ośrodkach. Brak pieniędzy może być ogromną przeszkodą, jednak nie w przypadku Billa, który walczył o swoje marzenia.

Michael Dell (twórca firmy komputerowej Dell) porzucił studia, aby zająć się rozwojem swojej firmy. W ciągu dwóch lat zaczęła ona mieć już miliony dolarów obrotu. Brak wykształcenia również nie musi oznaczać porażki.

Takich przykładów są dziesiątki. Bez względu na to, co chcesz osiągnąć w życiu: bądź wytrwały, wierz we własne możliwości i nigdy się nie poddawaj!

Drugą część wpisu znajdziecie na blogu Pawła:
Twój wybór Twoja przyszłość 

Źródło:
  • www.audeo.pl
  • www.eioba.pl
  • www.babol.pl 
Źródła zdjęć:


10 komentarze

  1. Świetny projekt. : )

    PS Mogłabym mieć do Ciebie prośbę? Biorę udział w konkursie, bardzo zależy mi na wygranej, więcej szczegółów w najnowszym poście na moim blogu (http://ksiazkiiherbata.blogspot.com/2013/08/konkurs-okadkowy-dzien-1.html). Wystarczyłoby, żebyś skopiowała tytuł i autora z poprzedniego komentarza i dodała. Z góry dzięki! Mam nadzieję, że mi pomożesz. : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiele osób miało pod górkę czy to sportowców, aktorów. W każdej branży znajdziemy kogoś kto mimo przeciwności losu szedł do przodu i to cenię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo żeby dojść do sukcesu trzeba zaliczyć kilka porażek. Wiele osób nie robi nic bo się boi...Dlatego nie osiągną nic.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Dzięki porażkom można się wiele nauczyć. Nie ma się czego bać, żeby coś osiągnąć, czasem trzeba zaryzykować :)

      Usuń
  4. ależ inspirujący post! takie osoby jak wyżej wymienione dają na prawdę motywację ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ważne ile możemy osiągnąć, ważne jest to ile razy podniesiemy się i będziemy walczyć dalej ;)
    Pozdrawiam Paweł Zieliński

    OdpowiedzUsuń
  6. To ma sens^^ Zawsze dobrze sb wymyśleć cel i osobę, która też to osiągnęła przez ćwiczenia i zdrowy tryb życia. Moim takim ideałem jest pewne piosenkarka zwana PINK. Widziałyście, jaki ma brzuch? w dodatku ma śliczną curkę 3-letnią, a jej brzych wygląda, jakby nigdy w życiu nie była w ciąży. W sumie Shakira ma to samo i Beyonce też, ale Pink ma brzuch bardziej umięśnieny. Ma 6-pak iwg.
    Pozdrawiam i zapraszam do sb♥

    Za każdy kom. lub obserw. zawsze rewanż^^
    miss-hanuss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny blog + zajrzyj na mój i jak Ci się spodoba to dodaj do obserwowanych :D http://agrestaco6.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Instagram

FACEBOOK

Obserwatorzy