Dziennik treningowy w telefonie, czyli aplikacja FitNotes

9/23/2016


Zawsze byłam fanką ręcznego zapisywania tego typu rzeczy jak treningi czy dzienne jadłospisy. Miałam swoje papierowe dzienniki, w których skrupulatnie wszystko notowałam. Jednak jakiś czas temu spotkałam się z Maggie z I love how it feels i zobaczyłam u niej tę aplikację. Obserwowałam jak sie ją obsługuje i co można w niej zrobić, po czym stwierdziłam, że jest idealna i też muszę ją mieć ;)

Zeszytów nigdy nie nosiłam ze sobą na siłownię, bo nie chciało mi się jeszcze spacerować tam z nim i długopisem oraz co chwilę coś zapisywać. Zatem notowałam gdzieś w telefonie za każdym razem ćwiczenia, obciążenie i ilość powtórzeń. Za każdym razem na nowo, co mnie nieco irytowało. Potem w domu wszystko przepisywałam do dziennika. Aplikacja FitNotes okazała się wybawieniem, bo wszystko mam w jednym miejscu, no i w telefonie ;)

Mamy podgląd na cały miesiąc, w którym widzimy kolorowe kropki. Każdy kolor przypisany jest do innej partii mięśniowej. Po wybraniu danego dnia mamy wgląd do danego treningu. Pokazują nam się wszystkie wykonane ćwiczenia, ilość serii, powtórzeń i wielkość obciążenia. Mamy również zakładkę z historią, która pokazuje nam nasz progres w danym ćwiczeniu, a przy naszych kolejnych rekordach pojawia się niebieski puchar. Uważam to za bardzo fajną sprawę, gdy podczas treningu zapisuję coś i nagle pojawia mi się komunikat, że właśnie pobiłam swój rekord w obciążeniu czy ilości powtórzeń. Nie trzeba się cofać kilka kartek wstecz i sprawdzać czy pojawił się progres czy nie. Tutaj po prostu automatycznie się to wyświetla.




Wszystkie ćwiczenia podzielone są na partie mięśniowe oraz znajduje się dodatkowa forma aktywności w postaci cardio. Po kliknięciu w daną część ciała, pojawiają się nam wszystkie dostępne ćwiczenia. Oczywiście możemy ich dodawać, ile chcemy. Sama aplikacja w sobie nie posiada ich zbyt wiele. Musimy wówczas nazwać nasze ćwiczenie, wybrać kategorię (jaka to partia mięśniowa) oraz wybrać typ ćwiczenia, czyli czy jest w formie na obciążenie i powtórzenia czy czas i odległość w przypadku aerobów. 

W trakcie treningu, podczas wpisywania kolejnych powtórzeń, aplikacja odmierza również czas odpoczynku pomiędzy seriami. Samemu można ustawić sobie jaka przerwa nam odpowiada. Można także włączyć dźwięk, by zapikało, gdy czas minie. Do każdego dnia treningowe można również dodać komentarz, jeżeli chcemy zapisać coś dodatkowego. 
Jeżeli chodzi o taką aktywność jak np. pilates czy joga to wpisuję je do cardio. Innej możliwości nie ma, a tu akurat mogę wpisać czas trwania treningu.




Są tam pewnie jakieś opcje, których jeszcze nie poznałam. Jednak mnie wystarczy możliwość zapisywania poszczególnych ćwiczeń z wielkością obciążenia i ilością powtórzeń. Aplikacja bardzo mi się podoba i zdecydowanie nie mam zamiaru wrócić do papierowej wersji dziennika treningowego. FitNotes jest bardzo proste w użytkowaniu i przejrzyste. Polecam przetestować :)

Aplikacja dostępna jest dla Android. Nie mam pojęcia czy jest coś takiego w innych systemach operacyjnych :)

A Wy prowadzicie swoje dzienniki treningowe? W jakiej formie? :)

2 komentarze

  1. kiedys z kolezanka podczas treningu korzystalysmy z jakiejs tego typu aplikacji ale nie pamietam czy akurat z tej
    fajna sprawa

    OdpowiedzUsuń
  2. O ta aplikacja wygląda na prawdę super. Ja nie korzystam z takiej aplikacji, ale może się do niej przekonam :)
    Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie:
    onlymomcanjudge.blogspot.com
    ;*

    OdpowiedzUsuń

Instagram

FACEBOOK

Obserwatorzy