5 nowych smaków
1/16/2015Niedawno na blogu Różowej Klary pojawił się post z pewną formą zabawy, w której przedstawiamy produkty, jakie mamy chęć spróbować, a nigdy ich nie jedliśmy. Pomysł bardzo mi się spodobał i postanowiłam również wziąć udział.
źródło zdjęć: 1, 2, 3, 4, 5 |
1. Bataty - czyli słodkie ziemniaki. Wiele osób się nimi zachwyca, a ja nigdy ich nie jadłam, co koniecznie muszę zmienić. Są one dobrym źródłem potasu, beta karotenu, witaminy C i witaminy z grupy B. Regularne jadanie batatów może poprawić stan cery, a ze względu na niski indeks glikemiczny jesteśmy długo syci po ich zjedzeniu. (Możecie mi podpowiedzieć, gdzie mogłabym je dostać?)
2. Pitaja - zwana również smoczym owocem. Jest to doskonale orzeźwiający owoc o słodkim i lekko kwaskowatym smaku. Wystarczy przekroić na pół i jeść miąższ łyżeczką. Pitaja jest niskokaloryczna i bogata w składniki odżywcze. Jest szczególnie zasobna w witaminy B, C i E oraz w wapń i fosfor. Zwiera ponad 80% wody oraz dużą ilość antyoksydantów.
3. Karambola - jest mało popularna w Polsce, jednak mam nadzieję, że gdzieś uda mi się ją dostać. Po przekrojeniu jej, ukazuje się nam plasterek pięcioramiennej gwiazdy, co wygląda bardzo ładnie. Charakteryzuje się subtelnym słodko-kwaśnym smakiem i bardzo dobrze gasi pragnienie. Jest bogata w witaminę A, C oraz żelazo, wapń i magnez.
4. Falafel - smażone kotleciki z ciecierzycy. Cieciorkę uwielbiam i mogłabym jeść i jeść, ale w tej wersji jeszcze jej nie próbowałam. Zabieram się za zrobienie tych kotletów jakiś czas i dalej tego nie zrobiłam, więc koniecznie muszę to zmienić!
5. Jadalne kasztany - chyba zawsze chciałam ich spróbować. Jako dziecko uwielbiałam zbierać kasztany i uważałam, że są takie śliczne, że muszą być smaczne, ale mama nigdy nie pozwoliła mi ich ugryźć haha :D Widziałam je ostatnio w Biedronce, więc czas w końcu spełnić fantazję z dzieciństwa ;) Kasztanu są bardzo dobrym źródłem energii, minerałów (m.in. potas, magnez i wapń) oraz cennym źródłem witaminy C.
19 komentarze
Ha! to ja już tych wszystkich smaków spróbowałam :D pomogły mi w tym zagraniczne wycieczki :D często jak jestem w nowym miejscu to smakuję, rzeczy których u nas nie ma, nie wszystko mi smakuje ale i tak uwielbiam próbować :D
OdpowiedzUsuńo tak, zagraniczne wycieczki są sprzymierzeńcami próbowania nowych smaków :D
UsuńPitaja rewelacyjnie wygląda, ale pod względem smaku nijak :| bataty, falafel i karambole polecam :)
OdpowiedzUsuńPitaja jest mega smaczna, a bataty dziwne ;-) więc to zależy od indywidualnego smaku i gustu każdego człowieka.
Usuńdokładnie, wszystko zależy od człowieka, spróbuję i dam znać czy mnie smakuje :)
UsuńNie jadłam jeszcze karamboli i jestem bardzo ciekawa smaku kasztanów ;-)
OdpowiedzUsuńja również :) karambola wygląda tak ładnie!
UsuńJa niedawno jadłam falafel z restauracji, nie smakowało mi ale może to kwestia przyrządzenia? Ogólnie ma to chyba zastępować mięso. Można się tym najeść bardziej niż mięsem ale jest niesamowicie ciężkie/ cięzkostrawne, chyba tak mogę to określić :p karambolę chętnie bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńbyć może to kwestia przyrządzenia, ja mam zamiar sama zrobić :)
UsuńKarambola? Jest w każdym większym sklepie typu Tesco, Carrefour, a nawet w Biedronce ją widziałam ;)
OdpowiedzUsuńpoważnie? a ja u siebie nigdzie jej jeszcze nie widziałam :)
UsuńJa szparagi :D jeszcze nigdy nie jadłam, a ludzie bardzo często je jedzą:D
OdpowiedzUsuńpolecam! szparagi są pyszne :D
UsuńJedynie znam smak kasztanów z tej listy, reszte też mam chęć spróbować. 😊😊
OdpowiedzUsuńbardzo jestem ciekawa smaku kasztanów, można do czegoś porównać? :)
UsuńO! Też tego nie próbowałam :D Największą chęć mam właśnie na pitaje i bataty :)
OdpowiedzUsuńbataty czesto widze w biedronce :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasztanów próbowałam na kiermaszu świątecznym we Wrocławiu i jak dla mnie to mają smak pieczonego ziemniaka w skórce - tylko tak jakby trochę słodsze :P.
OdpowiedzUsuńbataty do kupienia w Almie ;-)
OdpowiedzUsuń