Treningowe podsumowanie czerwca 2015

7/02/2015

Kolejny miesiąc za nami, zatem pora na treningowe podsumowanie. W czerwcu wykonywałam FBW nr 3, o którym pisałam tutaj. Nie będę zamieszczać tym razem podsumowania tego treningu, a wspomnę o nim trochę w dzisiejszym wpisie. 

Trening ten bardzo mi się podobał. Mocno angażował nogi i czasem błagały o litość :D Widzę poprawę w ich wyglądzie oraz w bicku, który coraz ładniej zaczyna się zarysowywać. W niektórych ćwiczeniach obciążenie nadal pozostało takie samo, a zwiększona została jedynie ilość powtórzeń, która zaplanowana była według rozpiski. Zwiększyłam obciążenie np. w wiosłowaniu i teraz jest to około 10kg na rękę. Moje ciało na chwilę obecną prezentuje tak jak na poniższym zdjęciu. Jestem zadowolona z wyglądu każdej partii poza brzuchem ;) Ale jak wiecie mam z tym małe problemy, które mam nadzieję w końcu się rozwiążą.


 


Na początku miesiąca trzymałam się jeszcze tego, by po siłowym dodawać coś na brzuch i krótkie interwały, jednak później wraz z końcówką planu oraz dużą ilością pracy (a pracuję po 10-12h) odczuwałam spore zmęczenie, więc wróciłam do dawnej rozpiski, czyli do siłowego nie dodawałam nic, a interwały wykonywałam w dni niesiłowe. 

Nie planuję na ogół swoich interwałów z wyprzedzeniem. Ustawiam timer i spontanicznie wykonuję jakieś ćwiczenia, które najlepiej na mnie działają. Niektóre interwały były też wykonywane na skakance, bo jakoś dawno z niej nie korzystałam.  


Myślę, że ten miesiąc był dobry pod względem treningów, tym bardziej, że łączony był z pracą, która również nieco mnie męczy. Jutro wykonam ostatni trening z FBW nr 3, potem będzie tradycyjnie tydzień przerwy, podczas którego albo nie będzie w ogóle treningów albo coś lekkiego jak joga. Jakie plany na potem? W końcu split, a jeżeli chodzi o odżywianie to zabawa w liczenie kcal, BTW i lekka redukcja. Ale o tym więcej Wam opowiem niebawem ;)

A jak Wam minął czerwiec pod względem treningów? :)

7 komentarze

  1. Łączenia pracy z treningami trzeba się nauczyć. Na początku miałam z tym problemy, często chodziłam przemęczona, bo chciałam zrobić za dużo niż byłam w stanie, na szczęście teraz znalazłam złoty środek i jest wspaniale :)

    Ładnie Ci poszło w czerwcu! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też mam problem ze zrobieniem brzucha :/ Ale na siłowni idzie bardzo dobrze teraz wyjeżdżam na wakacje ale specjalnie wybrałam ośrodek w którym jest dostęp do siłowni więc mam nadzieję że dalej będzie szło tak dobrze ;) Trzymam za ciebie kciuki żeby brzuszek się ruszył :*

    OdpowiedzUsuń
  3. oj ja też mam spore problemy z sylwetką i się cały czas borykam z podbrzuszem ale nie wiem kiedy jakiekolwiek ćwiczenia z tym wygrają ;/ ;/ pozdrawiam i wytrwałości

    OdpowiedzUsuń
  4. nie rozumiem co Ty masz do tego brzucha! :D na zdjęciu wygląda super! :)

    OdpowiedzUsuń

Instagram

FACEBOOK

Obserwatorzy