Popraw jakość swojego snu!
10/10/2014źródło |
Dlaczego sen jest taki ważny?
Dzięki jego odpowiedniej ilości jesteśmy wypoczęci, zrelaksowani, mamy lepsze samopoczucie, więcej energii do działania, co bardzo korzystnie wpływa na nasze zdrowie zarówno fizyczne jak i psychiczne. Podczas snu nasze mięśnie się regenerują i możemy dalej działać z naszym treningiem. Bez tego będą przemęczone i ciężko wówczas mówić o dobrym progresie.
Mówi się, że osoby powyżej 18 roku życia powinny spać średnio 7-9h. Osobiście stosuję się do tej zasady. Jestem zawsze wyspana, dobrze się czuję i nie chodzę otępiała przez cały dzień, modląc się o powrót do łóżka ;)
Niektórzy jednak mają problem ze snem. Sama kiedyś go miałam. Wystarczy wprowadzić kilka małych zmian, dzięki którym poprawimy jakość naszego snu i lepiej będzie się nam zasypiało.
- Staraj się unikać przed snem kofeiny, teiny oraz alkoholu.
- Nie ćwicz bezpośrednio przed snem. Zrób to późnym popołudniem. Pobudzenie po aktywności fizycznej utrudnia zasypianie. Wiem to sama po sobie :)
- Zadbaj o odpowiednie warunki w pomieszczeniu. Przewietrz pokój, zasłoń rolety/żaluzje i zgaś światło.
- Ogranicz czynności wykonywane w łóżku. Sen i seks to jedyne wskazane opcje ;) Czytaj, korzystaj z komputera i telewizora siedząc w innym miejscu. Udowodniono, że niepotrzebnie pobudza to organizm i utrudnia zasypianie. Na dodatek nasz organizm zakodowuje sobie, że łóżku jest do czytania czy oglądania telewizji, a nie odpoczywania i spania. Z doświadczenia wiem, że to może być trudne, ponieważ kocham czytać w łóżku. Osobiście mnie to nie utrudnia snu, ale wiem, że niektórym tak. Wszystko zależy od danej osoby.
- Zrelaksuj się. Poczytaj książkę, posłuchaj muzyki, weź ciepłą kąpiel bądź prysznic.
- Unikaj drzemek w ciągu dnia. Będzie Ci wówczas znacznie łatwiej zasnąć wieczorem. Osobiście wolę być nieco zmęczona i ewentualnie położyć się wcześniej spać, niż zdrzemnąć się, ponieważ wiem, że później nie będę mogła już zasnąć.
- Jeżeli nie możesz zasnąć, nie zmuszaj się. Wstań, zajmij się czymś przez chwilę, idź do innego pokoju, wycisz się. Po około 15 minutach wróć do łóżka i spróbuj zasnąć ponownie.
- Jeżeli wieczorem oglądasz film bądź czytasz książkę, staraj się unikać takich, które wzbudzają silne emocje. Niepotrzebnie się zdenerwujesz (szczególnie, jeśli tak jak ja, mocno przeżywasz wszystko, co dzieję się na ekranie bądź kartkach) i będziesz miał problemy z zaśnięciem, a Twoje myśli będą krążyły tylko wokół tego, co właśnie przeczytałeś czy obejrzałeś.
- Nie umieszczaj w pokoju zegarka w miejscu, w którym z łóżka można zobaczyć, która jest godzina. Po sobie wiem, że jest to niezwykle uciążliwe. Szczególnie, gdy nie mogę zasnąć. Zawsze patrząc na godzinę, denerwowałam się, że już tak późno, a ja dalej nie mogę spać. Teraz na ścianie mam ciemny zegarek, którego w nocy nie widać, a żadnych elektronicznych nie posiadam. Dzięki temu po prostu kładę się spać czy ewentualnie leżę w łóżku, nie przejmując się godziną, bo po prostu jej nie znam ;)
- Nie polecam również kłaść się spać od razu po zjedzeniu kolacji. Mając pełny żołądek, również trudniej nam zasnąć.
źródło |
PS. Przypominam również o wyzwaniu Zrób coś #dlasiebie. Jeżeli dołączył się ktoś nowy, to proszę dajcie znać i dodawajcie tag #dlasiebie, abym mogła Was odnaleźć :) Jeżeli publikujecie zdjęcia na blogu, proszę o wysłanie mi linków poprzez e-mail.
17 komentarze
Jakość naszego snu wpływa bezpośrednio na nasze codzienne życie, dlatego tak ważne jest, aby o to zadbać.
OdpowiedzUsuńdokładnie :) niestety niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego jak bardzo sen wpływa na nasze codzienne życie
UsuńPodoba mi się rada ze słuchaniem muzyki przed snem ;) Od dawna ją stosuję ;D
OdpowiedzUsuńpositivefitlife.blogspot.com
ja także :) choć ostatnio częściej czytam książki ;)
UsuńZegarki to największe zło, kiedy nie może się spać!
OdpowiedzUsuńNajwiększym złem jest chrapiący stwór leżący obok w łożku ;)
UsuńHahaha :).Mojego stworka wystarczy pogłaskać po główce i przestaje :).
Usuńna szczęście nie mam problemu ani z zegarkiem ani chrapiącym stworkiem :D
UsuńDla mnie drzemka to idealne rozwiązanie. Tylko 20-30 minut a człowiek jak nowonarodzony.
OdpowiedzUsuńMi też to pomaga. U mnie nawet 15 minut się sprawdza :).
Usuńu mnie nie sprawdza się w ogóle, nawet krótka :) wstaję taka bez życia, przytumaniona, a wieczorem mam problemy z zaśnięciem
UsuńJa mam często problemy ze snem, ale wynika to raczej z faktu, że jestem nerwową osobą i wszystko przeżywam, szczególnie jak się kładę do łóżka :) Ale jest kilka rzeczy, które mi pomagają - joga, rumianek/melisa i książka :)
OdpowiedzUsuńja także miałam dawniej tendencję do przeżywania wszystkiego akurat przed snem, ale na szczęście się tego wyzbyłam ;)
UsuńDrzemki są dozwolone, ale do 30 minut, bo potem zapadamy w głęboki sen i jest kicha. :D
OdpowiedzUsuńSama kiedyś napisałam posta na temat spania, bo to jednak bardzo ważna czynność. :)
bardzo ważna czynność :) u mnie nawet krótka drzemka się nie sprawdza :)
Usuńz wszystkimi punktami sie zgadzam :D i zgadzam sie z Ana tez slyszalam o tych drzemkach do 30 min ;)
OdpowiedzUsuńkażdy organizm jest inny :) u mnie drzemki się nie sprawdzają ;)
Usuń