Treningowe podsumowanie października 2016
11/03/2016Kolejny miesiąc za nami. Zrobiło się już mokro i zimno. Jedynym plusem jest fakt, że jeszcze trochę i święta, które są moim ulubionym okresem w roku :D
W październiku kontynuowałam swój trening góra/dół #2. Nadal ćwiczę 4x w tygodniu. Przestałam niemalże dodawać do treningów coś na brzuch czy cardio, bo po prostu mi się nie chce :D Trenuję zatem tylko czysto siłowo.
W tym moim kalendarzyku wygląda to tak trochę biednie, bo wpisuję po prostu góra lub dół i mogło by się wydawać, że i treningi są biedne :D Niemniej jednak mogę powiedzieć, że w każdym z nich w minionym miesiącu dałam z siebie 100%.
Swoją drogą, zaczyna się od 3 października, bo 1 i 2 po prostu nie ćwiczyłam ;)
Miałam też okazję odwiedzić Asię z bloga Be Yourself Be Fit. Zrobiłyśmy wspólny trening nóg i pośladków. Czułam go przez cały następny dzień!
Plany na listopad? Do końca tego tygodnia robię jeszcze ten sam plan. Potem czas na tygodniowy rest. Mam w planach dobrze się porozciągać w tym czasie. A potem ruszę z kolejnym planem, ale na chwilę obecną nie mam go jeszcze ułożonego. Nie wiem też czy będzie to znów trening w formie góra/dół czy może tym razem coś innego ;) Wezmę się za to w przyszłym tygodniu i wtedy pokażę Wam, co opracowałam.
4 komentarze
Początek tygodnia, widzę, że miałaś największy zapał do ćwiczeń. Dobrze, że trzymasz formę na okrągło, przez cały miesiąc. :)
OdpowiedzUsuńBrawo! Wykonałaś dobrą robotę. <3 :D Ale fakt, widzę, że początek miesiąca był najbardziej intensywny? Mimo wszystko treningi siłowe są bardzo ważne, a sama chęć ruszenia tyłka z kanapy jesienią jest ciężka. :D
OdpowiedzUsuńJA cały październik wykonałam jak zaplanowałam! :)
Tak trzymać!
www.liftmygirl.blogspot.com
chyba muszę sobie to rozpisać tak jak ty, żeby mieć motywację i nie przestawać ćwiczyć.
OdpowiedzUsuńWażne, że jest regularnie i Tobie odpowiada! :) gratulacje za dobrze przepracowany miesiąc
OdpowiedzUsuń