Wesołych Świąt!

12/23/2013

Już jutro długo wyczekiwane przeze mnie święta. Mój pokój pełen jest ozdób świątecznych: choinka, naklejki na oknie, kule śnieżne, bałwanki, świąteczne świeczki itp. Kocham ten nastrój! Przyznam, że jako dziecka uwielbiałam święta głównie z powodu prezentów. Teraz nie są one dla mnie szczególnie istotne. Po prostu uwielbiam spędzać czas z rodziną przy stole i rozmawiać. No i jeść ;) Święta wiążą się z dużą ilością pysznego jedzenia. I jak tu się mu oprzeć? Pewnie jesteście ciekawi jak sobie z tym poradzę. 


źródło
Przyznaję szczerze, że nie mam zamiaru odpuścić sobie tych wszystkich smakołyków. Boże Narodzenie jest raz w roku i jest moim ulubionych okresem w ciągu tych całych 365 dni. Ale stosuję się do pewnych zasad. Przede wszystkim mam zamiar pić dużo wody i 2-3 zielone herbaty w ciągu tych 3 dni. Wiem, że wielu ludzi rezygnuje z aktywności fizycznej przez całą przerwę świąteczną. Nie widzę sensu w rezygnacji z treningów na 2 tygodnie. Dla mnie jest to czas, w którym ćwiczę więcej, bo mam na to dużo czasu. Wigilia zaczyna się dopiero wieczorem, więc mamy cały dzień na wykonanie treningu. Z rana mam zatem zamiar wykonać swój, a potem pomóc przy ostatnich przygotowaniach ;) Przyznam, że najprawdopodobniej będę świętować w 1 i 2 dzień świąt i wówczas odpuszczę sobie treningi. Nie jestem pewna, czy w ogóle będę wtedy w domu. Jednak może uda mi się wykonać jakiś choćby krótki trening z rana. Jeżeli nie, to trudno. Jednak mimo braku treningu nie mam zamiaru być leniwa i siedzieć na kanapie całe święta! Może uda mi się wyciągnąć rodzinę na spacer albo będę pomagać przy sprzątaniu. Ważne, żeby chociaż troszkę tego ruchu było. Jeżeli chodzi o jedzenie na świątecznym stole: nie mam zamiaru niczego sobie odmawiać. Jednak kluczową zasadą w tym jest zachowanie UMIARU. Według mnie umiar jest w tym przypadku najważniejszy. Nie mam zamiaru się objadać, ale najadać, z głową! Mam zamiar również trzymać się 5-6 posiłków dziennie, a nie podjadać coś co 5 minut. W poprzednim roku trzymałam się tych kilku drobnych zasad i wiecie co? Dostałam kilka komplementów, że schudłam! I faktycznie mierząc się, zauważyłam spadek paru centymetrów, gdy tymczasem inni narzekali na dodatkowe kilogramy. Jak widzicie nie trzeba sobie wszystkiego odmawiać w święta. Wystarczy tylko pamiętać o kilku rzeczach i zachować umiar! Uważam również, że jeżeli ktoś dba o dietę i aktywność fizyczną przez cały rok, to te kilka dni rozpusty mu nie zaszkodzą ;)
źródło

Z okazji tegorocznych świąt życzę Wam przede wszystkim dużo zdrowia, szczęścia, wspaniale spędzonego czasu z rodziną i przyjaciółmi, dużo prezentów, spełnienia najskrytszych marzeń, dużo silnej woli i motywacji do walki o swoje cele, no i żadnych dodatkowych centymetrów ;)
Życzę Wam również niesamowitego Sylwestra i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Życzę Wam, by nadchodzący 2014 rok był pełen sukcesów i osiągniętych celów. Mam nadzieję, że będzie jeszcze lepszy niż poprzedni! :)


Mam dla Was również świetny świąteczny ZWOW od Zuzki Light ;)
 

15 komentarze

  1. Kochana, Tobie też życzę radosnych i aktywnych Świąt i szampańskiej zabawy w Sylwestra :*
    A ten ZWOW jest najlepszym dopełnieniem świątecznych życzeń :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma co sobie odmawiać właśnie w jedyny dzień w roku, kiedy mamy wolne, możemy odetchnąć od spraw codziennych wagi państwowej ;) i zjeść o jednego, czy dwa (ewentualnie 10) pierogów więcej niż wypada;)
    I oczywiście zgadzam się, że sensu w przerwie w treningach nie ma.
    O Zuzi Light nie słyszałam, ale jak tylko znajdę chwilkę w tym świątecznym ambarasie to na pewno ją obczaję ;)
    Obserwuję i zapraszam do nas :) Być może przypadną Ci do gustu ćwiczenia callanetics, które dodaję na bieżąco ;)
    Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) uwielbiam to, że w święta można zapomnieć o wielu rzeczach i myśleć tylko i chwili, która trwa ;)

      Usuń
  3. Wesołych Świąt również dla Ciebie kochana:) :*

    O i fajna propozycja:) Może akurat wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :* bardzo fajny ten trening :) nieraz już go wykonywałam ;)

      Usuń
  4. Ja też zamierzam zjeść każdą z potraw, ale z umiarem. A kilogramów liczyć nie będę :)
    Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wesołych Świąt, ja też bardzo się staram nie folgować i bronię się zielona & miętową herbata i woda :) Magicznych Świąt;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) u mnie również dużo zielonej herbaty :)

      Usuń
  6. Ja sobię robię,że tak powiem rest days ;D Niestety chciałam świąteczne szaleństwo połączyć z treningami ale choroba totalnie mnie rozbroiła na łopaki :( Tylko czekać na powrót zdrowia i znów treningi :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem należą się takie rest days, byle nie za często :) szybkiego powrotu do zdrowia! to chyba przez tą pogodę, u mnie też chorzy na święta

      Usuń

Instagram

FACEBOOK

Obserwatorzy