Treningowe podsumowanie kwietnia 2015

5/03/2015


Kolejny miesiąc za nami. Oczywiście nawet nie wiem, kiedy zleciał ;) Pod względem treningów było dobrze, powiedziałabym, że nawet bardzo dobrze. Moim priorytetem był jak zawsze trening siłowy, a pomiędzy jakieś interwały, cardio czy pilates. Lubię różnorodność. Trzymam się jednego planu siłówki przez jakiś czas, więc pomiędzy nimi lubię urozmaicać treningi.

W tym miesiącu poszłam pobiegać pierwszy raz w tym roku. Pogoda była do tego idealna. Udaje mi się przebiegnąć już 5km, co w zeszłym roku było dla mnie nie do pomyślenia. Wówczas 3km to był dla mnie wyczyn. Więc progres jest znaczy i jestem z siebie dumna :)

Ten miesiąc zdecydowanie był dobry pod względem treningów i było mało dni, w które nie czułam mięśni po treningu z dnia poprzedniego. Nie wiem jak Wy, ale ja kocham to uczucie. Wiem wtedy, że dałam z siebie wszystko.

Odkryłam również nowy kanał na YouTube - Millionaire Hoy. Jego treningi bardzo przypadły mi do gustu. Znajdziecie tam zestawy na różne partie ciała, w różnych kombinacjach oraz dostaniecie trochę popalić ;) 

W ostatnim tygodniu miałam jakoś ochotę na pilates i uwielbiam tę formę aktywności. Choć nie jest męcząca, a raczej stosunkowo spokojna, mięśnie wspaniale pracują i nie da się tego nie odczuć ;)

Wraz z końcem miesiąca, ukończyłam trening siłowy FBW nr 2. Co teraz? Na pewno najbliższy tydzień rest. Taki całkowity, bez treningów (no chyba, że bardzo będzie mi się czegoś chciało, to jedynie w grę wchodzi joga). Co w sumie idealnie się złożyło akurat na tydzień pełen matur ;) Jakiś czas temu okazało się, że taki kompletny rest świetnie na mnie wpływa i daje jeszcze więcej siły na kolejne wyzwania. Podsumowanie tego FBW pojawi się jakoś niedługo. 

A jak Wam minął kwiecień pod względem treningów? :)

14 komentarze

  1. powodzenia w ćwiczeniach w kolejnym miesiącu ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. dla mnie bieg do autobusu kiedys byl wyzwaniem i zazwyczaj dochodzilam do wniosku ze nie warto bo przyjedzie nastepny
    co prawda fanka biegania nie jestem ale czasami sie zmusze i troche potruchtam
    gratuluje wytrwalosci

    OdpowiedzUsuń
  3. Super:) Ja też uwielbiam to uczucie zmęczenia mięśni, zakwasy są ze mną cały czas- ale w tedy czuje ze naprawdę pracowałam:) Powodzenia w maju!

    OdpowiedzUsuń
  4. jaki progres widzisz w treningach siłowych na przebiegu....roku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wyraźnie mówię i progresie w bieganiu, tym bardziej, że bardzo rzadko biegam ;) a w siłowym również widzę progres, zarówno w kilogramach jak i w ciele, może nie jest spektakularny, ale mnie się moje obecne ciało podoba

      Usuń
    2. ile wyciskasz na rękę?

      Usuń
    3. około 6-8kg w zależności od ćwiczenia

      Usuń
  5. Sporo tego było u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O wiele mniej, ale powoli wracam do systematyczności ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę wziąć z Ciebie przykład i też w końcu zacząć swój tegoroczny sezon biegowy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oo jakie fajne wielkie hantelki :)

    Pozdrawiam,
    http://fit-healthylife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Za mną ostatnio chodzi bieganie, więc może w maju zdradzę rolki/rower i pobiegam.

    OdpowiedzUsuń

Instagram

FACEBOOK

Obserwatorzy