Ulubieńcy kwietnia 2014

4/29/2014

Niewiarygodne jak ten czas szybko leci. Pamiętam zakończenie pierwszej klasy liceum, jakby to było wczoraj. A jeszcze trochę i będę już kończyć drugą klasę. Z jednej strony bardzo chcę wakacje, ale z drugiej wiem, że od września czekają mnie przygotowania do matury, co mnie przeraża ;) Kwiecień minął mi bardzo dobrze. Wyjeździłam ponad 10h jazd i idzie mi coraz lepiej. Kupiłam hantle, rękawice i rozpoczęłam trening siłowy, w którym się zakochałam! Pod koniec tygodnia pojawi się treningowe podsumowanie miesiąca.


Trening: Trening siłowy z forum SFD

Trening siłowy rozpoczęłam dopiero w połowie kwietnia, jednak stał się moją miłością od pierwszego wejrzenia, a raczej poćwiczenia ;) Możecie poczytać o nim tutaj. Jest to zdecydowanie coś stworzonego dla mnie. Już rozumiem te wszystkie ochy i achy nad siłówką ;)


Produkt spożywczy: Truskawkowy dżem 100%
 

Pewnie wiele z Was zna ten produkt. Ja kupiłam go po raz pierwszy. Zastanawiałam się jak może smakować, jednak zdecydowanie mnie oczarował. Jest słodzony bodajże zagęszczonym sokiem jabłkowym i jest słodki. W zasadzie ma konsystencję bardziej powideł niż dżemu. Jest pyszny! Jeżeli chodzi o cenę, uważam, że nie jest ani wysoka, ani niska, taka w sam raz. Kosztuje około 4,50zł za około 200g. Dostaniecie go w Biedronce.


Posiłek: Marchewka z groszkiem i z serem feta
 

Ten posiłek pojawiał się u mnie na kolację. Wiem, że niektórym to połączenie może wydawać się dziwne. Na ogół fetę przyrządza się z zimnymi warzywami w formie sałatki. Ja zaś jadłam go z ugotowaną marchewką z groszkiem na ciepło. Uwielbiam to połączenie i zachęcam do spróbowania. 


Kosmetyki: Czekoladowy zestaw oraz mydełko Natur Secrets z Oriflame
 
 
Ten czekoladowy zestaw jest cudowny! Przyznaję, że kupiłam go ze względu na zapach, który oczywiście mnie nie zawiódł. Jednak nie tylko ładnie pachnie, ale również świetnie działa. Żel pod prysznic oraz płyn do kąpieli mają dość rzadką konsystencję i pomarańczowy kolor ;) Delikatnie myją skórę i jej nie przesuszają. Bałam się trochę o krem do rąk, ponieważ jakiś czas temu znalazłam życiowego ulubieńca: Isanę 5% Urea, która sprawuje się idealnie. Jednak ten krem mnie nie zawiódł. Przyzwyczajona do treściwego kremu Isany, byłam zaskoczona wodnistą formułą tego czekoladowego. Bardzo fajnie nawilża i szybko się wchłania. Co do mydełka, pachnie wspaniale! Jest to zapach malinowo-miętowy, bardzo orzeźwiający. Działa tak samo dobrze. Delikatnie myje, ale nie przesusza. 


Piosenka: Zumba Music 2014

W tym miesiącu nałogowo słuchałam tej składanki. Muzyka do zumby jest energetyczna i wprawiała mnie zawsze w pozytywny nastrój. Poczułam wakacje :D Słuchałam także Sushy - Jumpin' Up (Jump), która także przypomina mi lato.


Muzyka do ćwiczeń:
New Electro & House 2013 Dance Mix #73

 
Jak wiecie kocham tego typu muzykę do treningu. Potrzebuję czegoś rytmicznego i energetycznego, dzięki czemu aż chce się ćwiczyć. Taka muzyka zawsze wprawia mnie w ćwiczeniowy nastrój :D


Film: Ciekawy przypadek Benjamina Buttona
źródło
Jak wiecie, nie oglądam zbyt wielu filmów. Po prostu wolę seriale albo książki. Jednak w tym miesiącu udało mi się obejrzeć dwa filmy: Trzy metry nad niebem oraz Ciekawy przypadek Benjamina Buttona. Pierwszy bardzo mi się spodobał, ponieważ uwielbiam romanse, jednakże drugi skradł moje serce znacznie bardziej. Uważam, że fabuła jest bardzo ciekawa i oryginalna. Chłopiec rodzi się jako starzec i z biegiem lat młodnieje. Kobieta, w której się zakochuje - starzeje się. Mimo że zakończenie jest dość smutne, film bardzo mi się spodobał. 


Przeczytam tyle, ile mam wzrostu!
W tym miesiącu przeczytałam 6 książek, 2426 stron, 15,2cm. Wiem, że większość osób zwraca uwagę na ilość książek. Dla mnie jednak troszkę ważniejszym miernikiem jest liczba stron. Mogłabym przeczytać 5 książek po 100 stron, albo 2 po 500 stron. Ta druga opcja jest dla mnie lepsza, ponieważ przeczytałabym znacznie więcej.


Posty - znalezione na innych blogach

Posty - najchętniej czytane na moim blogu
  1. Idealne sylwetki według Nebeski: Maggie 
  2. Ulubieńcy marca 2014 
  3. Organizacja według Nebeski 

A jacy są Wasi ulubieńcy kwietnia? :)

20 komentarze

  1. Mam te czekoladowe kosmetyki. Najbardziej lubię krem do rąk, bo najdłużej trzyma się cudowny, słodki zapach! Uwielbiam <3
    Co do filmów polecam Ci Tajemnicę Filomeny, myślę, że może Ci się spodobać.

    U mnie hitem kwietnia są naleśniki ze szpinakiem. Niestety ten miesiąc nie był kolejnym dobrym dla mnie miesiącem ze względu na bardzo szwankujące zdrowie. No ale cóż, po każdej burzy wychodzi słońce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za polecenie tego filmu, zerknę :)
      ależ dawno nie jadłam naleśników ze szpinakiem :)

      Usuń
  2. Te kosmetyk z Oriflame mają SLS albo SLES? Bo zapachy zachęcają :D
    Narobiłaś mi strasznej ochoty na fetę! :)

    Dziękuję za wyróżnienie mojego wpisu :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma za co Kochana :*
      jak mi powiesz jak sprawdzić czy mają SLS lub SLES to Ci powiem :D rzadko zwracam na to uwagę :)

      Usuń
  3. Ja już swoją obwodówkę zrobiłam:) Fajna sprawa,ale jakoś mnie nie zachwyciła:)

    O dżemie również już pisałam jakiś czas temu. Truskawkowy i wiśniowy najlepszy:D

    Dziwne połączenia?:D I mi to mówisz?:D

    ''Ciekawy przypadek Benjamina Buttona'' dla mnie film bardzo fajny,również polecam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeju mnie ten film jakoś...nie za bardzo się podobał.. :P no ale fakt ciekawy.
      Jak będę w Polsce to próbuję dżem :D

      Usuń
    2. ja przy tym filmie usnęłam :D

      Usuń
    3. a mnie się bardzo podobał i cały oglądałam z wielkim zainteresowaniem :D
      Setterka masz rację, Ty jesteś królową dziwnych połączeń hehe :D
      musisz koniecznie Agnes spróbować tego dżemu, pychota!

      Usuń
  4. jejku ile książek a raczej stron <3 ja nie mam czasuuu na czytanie w ogóle, dlatego czekam na jakieś wakacje żebym mogła w końcu poczytać :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jestem bardzo zadowolona z tej ilości stron :) generalnie mimo wielu zajęć i tak mam sporo czasu wolnego :D chyba po prostu dobrze go organizuję ;) staram się przynajmniej pół godziny dziennie wieczorkiem poświęcić na czytanie, na ogół i tak zawsze wychodzi więcej :) ale jeżeli nie mam ochoty na książkę to nie czytam, nie ma sensu w zmuszaniu się :)

      Usuń
  5. Muszę spróbować tej marchewki z groszkiem, a jeśli podobał Ci się film 3 metry nad niebem to pewnie spodoba Ci się też Ostatnia piosenka:)
    I powodzenia w dalszej części kursu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :)
      Ostatnią piosenkę oglądałam i bardzo mi się podobał ten film :)

      Usuń
  6. Zazwyczaj nie kupuję kosmetyków Oriflame, ale ten zestaw brzmi kusząco :) Pamiętam pierwsze dni na studiach a za miesiąc studia będą zamkniętym rozdziałem. Niestety czas leci nieubłaganie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. naprawdę polecam ten zestaw :) to nie tylko cudowny zapach, ale również świetne działanie :)
      przeraża mnie czasem jak szybko leci

      Usuń
  7. to mydelko wyglada oblednie :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Cześć :)

    Gdzie kupiłaś hantle ? jeśli na allegro, to u jakiego użytkownika ? :)

    ~ karolina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kupowałam na allegro, są to hantle bodajże marki Hiton, niestety nie pamiętam użytkownika :)

      Usuń
  9. Mmm, ten czekoladowy zestaw musi obłędnie pachnieć :)))

    A trening siłowy - nie dziwię się, że się w nim zakochałaś, powodzenia w treningach!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję za polecenie mojego postu! :)

    "Ciekawy przypadek..." oglądałam, zaskakujący jest ten film :D

    OdpowiedzUsuń

Instagram

FACEBOOK

Obserwatorzy