Zuzka Light - ZWOW #33
10/22/2013Dziś recenzja jednego z moich ulubionych ZWOW-ów o bardzo fajnym tytule Sexy Spy Workout wykonywany przez Zuzkę w cudownym plenerze. Trening niezbyt długi, ale na pewno poczujecie mięśnie. Nie zapominajcie o rozgrzewce! Przypomnę, że ja korzystam z rozgrzewki z Turbo Ewy Chodakowskiej bądź jednego kardio z Killera.
Bardzo przyjemne ćwiczenie! Jednak nie oznacza to, że jest łatwe ;) Wykonujemy burpee, a zamiast podskoku robimy side lunge, zmianiając nogę. Należy pamiętać, by przy pozycji pompki plecy były proste i nie opadały za bardzo w dół, ani nie kierowały się za bardzo ku górze. Podczas wypadu w bok pamiętamy o tym, by kolano nie wychodziło poza linię palców u stóp, a plecy były proste.
To ćwiczenie jest cudowne na uda i pośladki! Za każdym razem, gdy je wykonuję, myślę, że nogi mi odpadną! Jednak jest to przyjemne uczucie. Kolana nie wychodzą poza linię stóp, a plecy są proste. Nie garbimy się!
Wypady James'a Bonda ;) Robimy na zmianę wypad nóg do przodu i pamiętamy o odpowiedniej pozycji kolana. Będąc w dole, wyprostowujemy ręce i skręcamy w bok. Pracują tu nasze mięśnie skośne brzucha.
To ćwiczenie sprawiło mi chyba więcej trudności niż pozostałe w tym treningu. W pozycji side plank podnosimy nogę do góry, a następnie przenosimy do tyłu, znów do góry i do przodu. Utrzymanie się na jednej ręce może sprawić trudność osobom, które mają bardzo słabe mięśnie ramion. Wówczas można wykonać łatwiejszą wersję i utrzymywać się na przedramieniu.
Kolejny świetny ZWOW, który angażuje wiele partii mięśniowych! Poziom trudności oceniam na średni (biorę pod uwagę zarówno trudność ćwiczeń, jak i intensywność całego treningu). Żadne z ćwiczeń nie jest szczególnie trudne, jednak mam problemy z utrzymaniem równowagi przy ostatnim. Pulsacyjne przysiady są jednak mordercze dla moich ud i pośladków! Oczywiście to bardzo dobrze! Na pewno będę często wracała do tego ZWOW-u!
11 komentarze
Robiłam tego ZWOWa i mnie też bardzo się podobał ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie probowalam cwiczyc z Zuzka, ale coraz bardziej sie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńSpróbuję tego- bo mam ochotę na coś innego :D
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja:)
Usuńrobiłam go i tez jest jednym z moich ulubionych :D
OdpowiedzUsuńPodobają mi się jej ćwiczenia, ale jak narazie mogę wykonywać tylko niektóre z nich, dopiero zaczynam i po prostu nie dam rady zrobić wszystkiego, ale z czasem...
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie fajnie prowadzisz bloga, na pewno jeszcze tu zajrzę, a tym czasem zapraszam do siebie. Co prawda dopiero zaczynam, ale mam mnóstwo zapału i pomysłów do rozwijania bloga. Pozdrawiam
http://in-perfect-body.blogspot.com/
Tyle pomysłów, a ja nadal zostaję wierna Melce. Kurczę, czas chyba spróbować coś innego. ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją. Ma najbardziej udane treningi. I mogę śmiało stwierdzić, że chyba najlepsze ze wszystkich dostępnych w całej sieci :)
OdpowiedzUsuńuważam dokładnie tak samo :)
UsuńPaczuszka z Jelitonem wysłana, już do Ciebie wędruje :)
OdpowiedzUsuńsuper! dziękuję :) dam znać jak dotrze :)
Usuń