Jestem rzadziej na blogu i tak będzie dopóki nie skończę szkoły w kwietniu. Potem mimo matur będę miała więcej czasu, by wrócić do regularnego blogowania, bo jednak odpadnie szkoła ;) Jak na razie bardziej aktywna jestem na Facebooku i Instagramie. Od dawna chciałam wypróbować babeczek z ciecierzycy i zbierałam się za to, zbierałam i zebrać nie mogłam. Cierpię ostatnio na deficyt czasu. Doba jest zdecydowanie za krótka ;) Jednak w końcu je zrobiłam i będę robić bardzo często. Niezwykle mi posmakowały i dla mnie są najlepsze ze wszystkich tych warzywnych smakołyków.

Składniki (na 10 babeczek):

• puszka odsączonej ciecierzycy (240g)
• 1 dojrzały banan
• 3 jajka (bądź 2, gdy dodacie jeszcze jednego banana)
• 2 łyżki miodu (bądź innego słodzidła)
• 2 łyżki kakao
• 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 4 łyżki wiórek kokosowych
• 3-4 kropelki aromatu waniliowego

Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki zblendować i przelać do foremek na babeczki. Wypełnić prawie całe, bo ciasto niewiele rośnie. Ja nie nagrzewam wcześniej piekarnika i wkładam babeczki od razu po włączeniu go. Piec około 30-35 minut. Smacznego! 



Sama nie liczę kalorii ani BTW, ale często mnie prosicie, by umieszczać takie informacje w przepisach, zatem proszę bardzo :)