Ciągłe wzdęcia? Zbadaj poziom kortyzolu!
2/20/2015![]() |
źródło |
Co to jest kortyzol? Przytoczę Wam naukową definicję:
Kortyzol jest hormonem steroidowym produkowanym w warstwie pasmowatej kory nadnerczy. Jego głównym zadaniem jest zwiększanie stężenia glukozy we krwi w sytuacjach stresowych (wysiłek fizyczny, stres psychiczny, głodzenie), gdy w szczególności wzrasta na nią zapotrzebowanie. Ma także silne działanie przeciwzapalne.
Jego produkcja i wydzielanie są regulowane przez hormon przysadkowy o nazwie adrenokortykotropina (ACTH). Stężenie kortyzolu we krwi wykazuje rytm dobowy z największym stężeniem rano, a najniższym o północy.
Potocznie zwany jest hormonem stresu.
Wysoki poziom kortyzolu we krwi może objawiać się m.in.:
- przemęczeniem
- bólami głowy
- trudnościami z zasypianiem, ciągłością snu i budzeniem się
- zmianami nastroju
- drażliwością
- zaparciami, wzdęciami
- gromadzeniem tkanki tłuszczowej w okolicach brzucha
Mówiąc o badaniach. Poziom tego hormonu we krwi najlepiej zbadać rano na czczo. Jest to badanie płatne. U mnie kosztowało około 25zł. W zależności od tego w jakich godzinach wykona się badania, wartości kortyzolu będą się zmieniać. Poniżej zamieszczam normy:
godz. 8.00: 5 - 25 ug/dl (0,14 - 0,96 umol/l lub 138 - 690 nmol/l);
godz. 12.00: 4 - 20 ug/dl ( 0,11 - 0,54 umol/l lub 110 - 552 nmol/l);
godz. 24.00: 0 - 5 ug/dl (0,0 - 0,14 umol/l lub 0,0 - 3,86 nmol/l).
![]() |
źródło |
Istnieją produkty farmakologiczne, które obniżają kortyzol we krwi, jednak nie jestem fanką faszerowania się lekami i przedstawiam Wam listę kilku naturalnych składników, które również go obniżają, m.in. są to:
- wapno
- magnez
- witamina C
- aminokwasy
- węglowodany złożone
- tłuszcze nienasycone np. omega-3
- chrom
- cynamon
- produkty pszczele: propolis, mleczko pszczele
Mój poziom kortyzolu był nieco ponad normę, zatem zdecydowałam wówczas wcześniej zakończyć Insanity. Zrobiłam sobie 1,5 tygodnia totalnego restu, a potem zaczęłam trening siłowy. Jednak nadal w dni niesiłowe wykonuję pilates i nie ćwiczę żadnych aerobów ani interwałów.
Jak wiecie mam problemy ze wzdęciami, więc liczyłam na to, że to kortyzol jest za to odpowiedzialny i w końcu znalazłam przyczynę. Tym bardziej, że bywałam również przemęczona (na to wpływ miało również codzienne rozwiązywanie zadań maturalnych w większych ilościach, więc na czas restu trochę odpuściłam), miałam problemy z zasypianiem, ciągłością snu i wstawaniem rano. Wszystko mi minęło, poza wzdęciami oczywiście. Wrzucenie na luz w treningach i szkole sprawiło, że nie jestem już przemęczona i przestałam mieć problemy ze snem. Brałam również tabletki na sen, które pomagały. Jednak nie chciałam, aby mój sen był od nich zależny i po skończeniu opakowania przestałam je brać. Teraz czasem wypiję na noc melisę i staram się niczym nie stresować bezpośrednio przed snem. Przynajmniej godzinę przed, stawiam na relaks - serial, książka, muzyka. Na pewno nie zadania maturalne ;)
A jeżeli chodzi o wzdęcia - nadal się z nimi borykam, ale przynajmniej skreśliłam z listy kolejną rzecz. Na początku marca mam wizytę u gastrologa i mam nadzieję, że wtedy coś się wyjaśni :) A jeżeli Wy obawiacie się w jakiś sposób wizyty u gastrologa i nie wiecie jak ona wygląda, tutaj znajdziecie wszystkie potrzebne informacje :)
13 komentarze
ooo, widzę, że czytałaś o tym i już wszystko wiadome :)
OdpowiedzUsuńno naczytałam się sporo :) dziękuję za Twoją pomoc :)
UsuńBardzo przydatna notka, fajnie że piszesz że czasem trzeba po prostu...odpocząć :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo ważne, nie jesteśmy robotami, tylko ludźmi.
Mam nadzieję, że wizyta u lekarza rozwiąże Twój problem, wiem, że potrafi być bardzo uciążliwy :/
dokładnie, czasem receptą jest po prostu porządny odpoczynek :)
Usuńna pewno dam znać po wizycie u lekarza
A wiesz może gdzie można zrobić takie badanie?
OdpowiedzUsuńja robiłam w diagnostyce i polecam, zawsze tam wykonuję wszelkie badania krwi :)
UsuńNienawidzę wzdęć, najczęściej mi się zdarza akurat w momencie gdy ze studiów zjeżdza mój chłopak.. Ale post bardzo przydatny, tak jak i poprzedni :)
OdpowiedzUsuńprzykra sprawa ;c wiem, co czujesz :)
UsuńBardzo długo zmagałam się z podobnymi rzeczami, do tego skurcze jelita itp, ostatnią rzeczą jaką chciałam zrobić zeby sobie ulżyć to lewatywy polecane przez jedna z blogerek,ale odpuściłam...ograniczyłam mocno nabiał, wywaliłam z diety fasolki,kukurydzę itp, wywaliłam z życia toksycznych ludzi i nie cierpię. W końcu!
OdpowiedzUsuńcieszę się bardzo, że pozbyłaś się problemu! :) ja próbowałam już mnóstwa rzeczy i jak na razie bez rezultatów, zobaczymy, co powie gastrolog :)
Usuńnigdy nie badałam poziomu kortyzoru
OdpowiedzUsuńa warto sprawdzić :)
UsuńNatalio droga jak tam wzdęcia ?? mam nadzieję ze sprawa się rozwiązała pomyślnie, a jeżeli masz jeszecze nadal proponuję zrobić badania w kierunku nie tolerancji glutenu.
OdpowiedzUsuń