Babeczki kopiec kreta w fit odsłonie
2/06/2016Nie wiem jak Wam, ale mnie najlepsze pomysły przychodzą do głowy bardzo niespodziewanie i w przeróżnych miejscach. Przedwczoraj, gdy wracałam w Poznaniu z dworca pkp do mieszkania, naszło mnie, że mam ochotę na babeczki kopiec kreta i w mgnieniu oka jakoś pojawiła się w głowie wizja ich fit wersji :D Okazało się, że stworzenie ich w zdrowszej odsłonie jest banalnie proste, a nigdy wcześniej nie przyszło mi na myśl ;) Zatem wczoraj kupiłam odpowiednie produkty, a dziś od rana wzięłam się za realizację mojego pomysłu. Nieskromnie Wam powiem, że jak dla mnie, to najlepsze babeczki, jakie kiedykolwiek zrobiłam ;)
Składniki na ciasto:
- puszka czerwonej fasoli
- 1 dojrzały banan
- 2 jajka
- 5 łyżek mleka sojowego
- łyżeczka oleju kokosowego
- ksylitol (ilość według uznania)
- 2 łyżki kakao
- kilka kropel aromatu waniliowego
- łyżeczka proszku do pieczenia
Dodatkowo:
- puszka mleczka kokosowego (dobrze schłodzonego)
- ksylitol
- 1 banan
- 1 łyżka żelatyny
Fasolę odcedzić i przepłukać wodą. Wszystkie składniki na ciasto dokładnie zblendować. Nakładać do foremek na babeczki. Najlepiej niemalże całe, bo niewiele rosną. Piec 35-40min w 180 stopniach.
W czasie pieczenia babeczek ubić mleczko kokosowego z ksylitolem (ilość dostosuj do siebie, zależy jak bardzo słodki chcesz uzyskać krem). Rozpuścić łyżkę żelatyny w 4 łyżkach gorącej wody, dobrze wymieszać i pozostawić na chwilę do ostudzenia. Dodać do mleczka i chwilę miksować. Następnie włożyć na kilka minut lodówki.
Potem wydrążyć ostudzone babeczki, pozostawiając spód i boki. Wyjęte ciasto wkładać do jakiejś miseczki. Na dno dziurki położyć plasterek banana i przykryć go naszym kremem. Na babeczki kruszy się potem ciasto, które wcześniej wyjęliśmy, tworząc kopiec kreta. Jest to trochę brudna zabawa, aby w większości przykryć ten krem. Tym bardziej, że ciasto fasolowe nie jest kruche i sprawa jest nieco utrudniona. Niemniej jednak warto, bo są przepyszne! Smacznego! :)
14 komentarze
Mniam! :) Muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńfineandhealthy
Apetyczne! Uwielbiam takie smaki. Skład cudowny, aż grzech nie spróbować :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bosko <3
OdpowiedzUsuńWyglądają obłędnie :) <3
OdpowiedzUsuńWyglądają mega smakowicie, chyba się skusze, by je zrobić! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie muszę wypróbować! Od kiedy pierwszy raz robiłam wegańskie babeczki i użyłam banana zamiast jajek - pokochałam ten zamiennki! <3
OdpowiedzUsuńWOW! Ale pięknie wyglądają! Z chęcią wypróbuję je w weekend. Uwielbiam ciasta na bazie fasoli - jest świetna, w ogóle jej nie czuję, a nie trzeba dodawać mąki ani nic podobnego, a poza tym nie jest aż tak kaloryczna :)
OdpowiedzUsuńDietetyczne cudo :D
OdpowiedzUsuńMnie zawsze po tradycyjnym kopcu kreta mdli,może ta wersja okaże się lepsza. Na pewno wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
theeternalbattle.blogspot.com
na pewno zrobię! wyglądają obłędnie! <3
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie, jeszcze nigdy nie jadłam takiego ciasta ale z chęcią wypróbuje.:)
OdpowiedzUsuńZnam ten przepis w wersji prawie identycznej - tylko bez jajek - dziwne również wychodzi, a jednak jest bardziej "fit"
OdpowiedzUsuńA i żelatynę zamieniam na agar. W moim domu (2lekarzy) odkąd pamietam używało się go. Chyba nawet przez to na imprezach "rodzinnych" wszelkie galaretki z warzywami, mięsami etc. mi nie podchodziły.
http://www.zakumaj.pl/artykuly/czego-mozna-uzywac-zamiast-zelatyny.html?page=2
Fajnie, że sobie o nim przypomniałam :D
Wyglądają fantastycznie :) I w dodatku mają w środku mojego ulubionego banana :)
OdpowiedzUsuńSuper przepis, babeczki wyglądają bardzo apetycznie. :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: http://www.fitnesswomen.pl