Ulubieńcy maja 2014

5/27/2014

Wiem, że jeszcze 4 dni do końca maja, ale u mnie już są ulubieńcy ;) Pogoda coraz piękniejsza, że aż grzech siedzieć w domu. Ten miesiąc minął mi bardzo dobrze, szczególnie ostatni tydzień. Byłam dwa dni na wymianie w Niemczech z przyjaciółką oraz również z nią w Poznaniu na targach Fit-Expo. Na pewno pojawi się jakaś fotorelacja z targów. Zastanawiam się również nad małą niespodzianką dla Was, a mianowicie ujawnieniem swojej twarzy ;) Ale niczego nie obiecuję :) Zapraszam do oglądania ulubieńców maja.


Trening: Fitness Blender: Spartan 500 Workout

Niby niezbyt długi trening, ale daje popalić! Jak sama nazwa mówi: spartański :D Naprawdę go polecam, jeżeli nie dysponujecie zbyt długim czasem na ćwiczenia, a chcecie się trochę zmęczyć. Zestaw nie zawiera rozgrzewki i stretchingu, więc nie zapomnijcie o tym. Trening składa się z 5 ćwiczeń po 10 powtórzeń w 10 rundach. W efekcie wychodzi 500 spartańskich powtórzeń ;)


Produkt spożywczy: Olej kokosowy


Zdecydowanie moim wielkim ulubieńcem w tym miesiącu był olej kokosowy. Kupiłam go po raz pierwszy w życiu i jestem niezmiernie zadowolona. Używam go jako produkt spożywczy w kuchni. Jako kosmetyku jeszcze nie próbowałam. Mam olej rafinowany, co znaczy, że nie ma kokosowego posmaku oraz zapachu. Następnym razem kupię ten nierafinowany, żeby wypróbować ten delikatnie orientalny smak, który nada potrawom.


Posiłek: omlety i naleśniki!


W tym miesiącu królowały wszelkiego rodzaju omlety i naleśniki, które smażyłam na oleju kokosowym. Używam do tego celu zaledwie 1/3 łyżeczki do herbaty i nic nie przywiera do patelni. Eksperymentowałam z wieloma rodzajami dodatków oraz składu naleśników. Zdecydowanie się w nich zakochałam i mogę je jeść ciągle.


Kosmetyk: Szampon Schauma Jedwabista Pielęgnacja


Moim kosmetycznym ulubieńcem w maju stał się szampon z Schaumy: jedwabista pielęgnacja. Moje włosy są po nim wspaniałe. Faktycznie miękkie i jedwabiste. Nie wiem czy po samym szamponie by tak wyglądały, ponieważ potem używam jeszcze mlecznej maski do włosów oraz jedwabiu. Jednak wyglądają lepiej, więc szampon na pewno coś daje. Jeżeli ktoś zwraca na to uwagę, to uprzedzam, że w składzie znajduje się SLS. Mnie po prostu to nie przeszkadza ;)


Piosenka: Wisin - Adrenalina ft. Jennifer Lopez, Ricky Martin


W maju królowały piosenki, które kojarzą mi się z wakacjami. Jeszcze tylko miesiąc i moje marzenia o wakacjach się ziszczą :D Słuchałam równie często: Wisin - Que Viva la Vida, Yandel - Moviendo Caderas ft. Daddy Yankee oraz Remady & Manu-L - In My Dreams.


Muzyka do ćwiczeń: New Electro & House 2014 Summer Dance Mix #86


Jak już sami dobrze wiecie, muzyka dance to moje klimaty do treningu :D Jest taka energetyczna, że aż chce się ćwiczyć. Ten mix bardzo przypadł mi do gustu pod względem wszystkich piosenek, które się w nim znajdują. 


Książka: Tak blisko... Tammara Webber
źródło
Nie przeczytałam zbyt wiele w tym miesiącu. Skupiłam się na serialach, ponieważ były finałowe odcinki. Książka Tak blisko... bardzo mi się spodobało. Jest to niebanalny romans o odwadze, poczuciu winy oraz tajemnicach. Nie jest to może coś bardzo wyszukanego, ale mimo prostoty książka niezmiernie mi się spodobała i niesamowicie przyjemnie się ją czytało. Jeżeli szukacie czegoś bardziej lekkiego na wieczór to serdecznie polecam.


Posty - znalezione na innych blogach

 
Posty - najchętniej czytane na moim blogu
  1. Idealne sylwetki według Nebeski: Alicja FitBody 
  2. Nie widzisz efektów? 
  3. Treningowe podsumowanie kwietnia 2014 

 
A Wy macie swoich ulubieńców maja? :)

26 komentarze

  1. Widzę, że pospieszyłaś się z tymi ulubieńcami w tym miesiącu :)
    Dziękuję za podlinkowanie mojego wpisu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma za co :)
      a no trochę się pospieszyłam ;) 4 dni do końca maja, więc za mało czasu by coś nagle podbiło moje serce ;)

      Usuń
  2. Bardzo lubię te Twoje posty, zawsze znajdzie się coś czego nie znam, a chętnie spróbuję. Tym razem nie znałam tego treningu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak,pokaż twarz:)

    Widzę że i Ty złapałaś bakcyla na omlety,placki:D Ja chyba też pokombinuję z jakimiś jaglankami:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. złapałam bakcyla na całego :D wszyscy w domu do mnie "no nie mów, że znów robisz naleśnika" haha :D

      najprawdopodobniej pokażę tę swoją twarz, więc możesz się cieszyć :D

      Usuń
  4. Taaaak! :D
    U nas też króluje teraz olej kokosowy. Nadaje się do wszystkiego i nie wpływa na przyrost tkanki tłuszczowej :)
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny blog :) Muzyka przy której ćwiczysz bardzo przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne podsumowanie ! Muzyka fajna i na szampon muszę zwrócić uwagę, bo ostatnio żaden mi nie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Olej kokosowy uwielbiam i zagościł u mnie na dobre.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś długo zastanawiałam się nad ujawnieniem swojej twarzy, ale w końcu pomyślałam, że milej zagląda się do kogoś, wiedząc jak wygląda : )

    Też mało czytałam, właśnie przez te seriale :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ah te seriale :D i teraz trzeba czekać tyle czasu na kolejne sezony :<

      Usuń
  9. Czekam na Twoje ujawnienie się :). Nie jest to łatwa decyzja, ale ja nie żałuję :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Polecam bardzo olej nierafinowany! Moje pierwsze zetknięcie z nim pamiętam tak, że wąchałam co chwilę kurczaka, czy nie jest zepsuty, bo był taki specyficzny zapach w kuchni. A teraz już przywykłam i uśmiecham się do siebie, jak czuję na klatce zapach obiadu wracając do domu. :)
    Nie myślałaś żeby kupić patelnię do naleśników? :> Wtedy mogłabyś smażyć całkowicie bez oleju i nic by nie przywierało. Ja mam taką i nie wyobrażam sobie smażenia naleśników na zwykłej patelni i jeszcze z olejem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie chciałam kupować specjalnie innej patelni ;)

      Usuń
  11. Uwielbiam shaume, ale u mnie jest to ta do włosów farbowanych! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie znalam tego utworu wisin, bardzo przyjemny :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny wpis, bardzo ciekawy pomysł z ulubieńcami maja i takimi podsumowaniami miesiąca pod kątem faworytów w różnych kategoriach!
    Olej również muszę wypróbować. Natomiast, jeśli chodzi o szampon, myślę, że to jeden z najlepszych, jakie są mi znane. :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. od jakiegoś czasu używam schaumy i jestem naprawdę zadowolona, wcześniej używałam tej o zapachu kokosa, odżywczy i regenerujący bodajże ;)

      Usuń
  14. ja tez bardzo dlugo zastanawialam sie nad ujamnieniej twarzy:) Ale stwierdzilam a co mi tam niech inni wiedza kto do nich pisze;)- wiec czekamy na Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama lubię widzieć kto do mnie pisze, więc postanowiłam, że moi czytelnicy również powinni :)

      Usuń
  15. Witam! Świetna ta składanka także do biegania. Czy jest jakiś sposób aby to załadować do itunes'a?
    proszę o radę jak to zrobić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze mówiąc to nie mam zielonego pojęcia :)

      Usuń

Instagram

FACEBOOK

Obserwatorzy